 Wikociak mnie prosiła o ustawienie tego posta. Trochę zwlekałam z pisaniem tego posta, aby wszystkie ważne informacje były widoczne od razu (konkurs i wyniki)
Wikociak mnie prosiła o ustawienie tego posta. Trochę zwlekałam z pisaniem tego posta, aby wszystkie ważne informacje były widoczne od razu (konkurs i wyniki) Wikociak postanowiła świętować zdobycie wszystkich tytułów. Urządziła z 
tego powodu imprezę. Postanowiłam razem z nią świętować, ale impreza 
wręcz się kończyła. Chcąc ją przedłużyć zaczęłam puszczać melodie na 
artystycznych mapkach.
 Wikociak postanowiła świętować zdobycie wszystkich tytułów. Urządziła z 
tego powodu imprezę. Postanowiłam razem z nią świętować, ale impreza 
wręcz się kończyła. Chcąc ją przedłużyć zaczęłam puszczać melodie na 
artystycznych mapkach.
Myszki przechodziły mapki i tańczyły ;)


 Wszystkie mapki szukałam na poczekaniu, ale na szczęście udało mi się w większości przypadków włączam bez przerwy takiej, aby myszki nawet nie zobaczyły chatki plemiennej. Wtedy na ogół stałam i szukałam, innym to nie przeszkadzało, w końcu mamy dobrych imprezowiczów ;)
Wszystkie mapki szukałam na poczekaniu, ale na szczęście udało mi się w większości przypadków włączam bez przerwy takiej, aby myszki nawet nie zobaczyły chatki plemiennej. Wtedy na ogół stałam i szukałam, innym to nie przeszkadzało, w końcu mamy dobrych imprezowiczów ;) Liczba myszek była poniżej dziesięciu, ale myszki wciąż się zmieniały. Dzięki temu nawet osoby, które miały lagi lub miały trudności z mapą, mogły uzyskać szybką pomoc szamana.
Liczba myszek była poniżej dziesięciu, ale myszki wciąż się zmieniały. Dzięki temu nawet osoby, które miały lagi lub miały trudności z mapą, mogły uzyskać szybką pomoc szamana.
 Na ciekawy pomysł wpadł później Binor tworząc piłki ciągle na jednej mapie, aby dać szanse na przejście mapy, ale z dużymi utrudnieniami. Tak mu się spodobał ten pomysł, że stworzył specjalny totem z piłkami. Mam nadzieję, że po zabawie od razu go zmienił, bo totem na zwykłych mapach mógł się okazać niepraktyczny.
Na ciekawy pomysł wpadł później Binor tworząc piłki ciągle na jednej mapie, aby dać szanse na przejście mapy, ale z dużymi utrudnieniami. Tak mu się spodobał ten pomysł, że stworzył specjalny totem z piłkami. Mam nadzieję, że po zabawie od razu go zmienił, bo totem na zwykłych mapach mógł się okazać niepraktyczny. 

Później impreza się zaczęła kończyć, a myszki rozchodzić. Na końcu zostały trzy myszki. Trzecia się przyłączyła w sumie po całym skakaniu przez mapki.
Zapraszam na kolejne takie skakanie po mapach :)
 
Ty to kochasz to skakanie po mapach :)
OdpowiedzUsuńWiem, lubię patrzeć na innych pracę :)
UsuńSą super. Te osoby to miały pomysł :D
UsuńKreatywność i pomysłowość :)
UsuńNie mogłam się doczekać aż dodasz tego posta =3 i się doczekałam !
OdpowiedzUsuń~Wikociak mówi Mrauuu ♥
Cieszę się, że ci się podoba :)
UsuńFajnie czasem tak po mapkach poskakać :D
OdpowiedzUsuńZnajoma coś o tym wie :)
UsuńZnowu będę robić takie skakanie, ale niekoniecznie ze zdjęciami :)
UsuńZnajoma tak to lubi, że raz tylko ze mną tak skakała :)
OdpowiedzUsuńFajne mapy, szkoda, że się nie załapałam :(
OdpowiedzUsuńMy czasem organizujemy takie rzeczy spontanicznie, na któreś się załapiesz :)
Usuń