
 Pomysłodawca: Lussix
Pomysłodawca: LussixOrganizator: Muchaczyk
Godzina: przed 17:00 prawdopodobnie do 18:00
Miejsce: utility Muchaczyka
Screeny: Muchaczyk, Tofea

 Punkty: Lussix 1 (pomysłodawca), Muchaczyk 3 (zdjęcia) i 8 (organizator), Tofea 3 (screeny)
Punkty: Lussix 1 (pomysłodawca), Muchaczyk 3 (zdjęcia) i 8 (organizator), Tofea 3 (screeny) Opis dnia od Muchaczyk:




 Dzień zaczął się od pokazu mody, gdzie myszy zaprezentowały swój 
styl. Każdy chciał być sfotografowany przez fotografa gdy prezentował 
styl na wybiegu. Nikt 
nie był przegranym ani wygranym więc wszyscy co brali udział zostali 
sfotografowani na jednym ze zdjęć podczas pokazu mody, oraz zdjęcie co 
się działo w przebieralni przed rozpoczęciem pokazu xD Po pokazie myszy 
pojechały łódką Tofea na zamek, później dojechaliśmy do 
pewnej chinki albo japonki która zaprezentowała nam swój styl, każdy 
chciał go zobaczyć więc pchaliśmy się na głowę, dłoń i ktoś nawet pod 
szyję żeby zobaczyć czy przypadkiem nie ma naszyjnika. Po chwili 
wyszliśmy na dwór żeby zobaczyć bardzo modną panią w filetowo-fiołkowym 
płaszczu. Po powrocie od prezentujących swój styl pań, wszyscy wskoczyli 
do kufelka z piwem, by się ochłodzić, ponieważ było tam naprawdę gorąco, 
później poszliśmy do spa, ale leżak był tylko 
jeden i każdy chciał na nim odpocząć xD W trakcie drogi do chatki 
plemiennej natknęliśmy się na czerwono włosą kobietę na chuśtawce, 
chcąc podziwiać jej strój wchodziliśmy wszędzie.
Dzień zaczął się od pokazu mody, gdzie myszy zaprezentowały swój 
styl. Każdy chciał być sfotografowany przez fotografa gdy prezentował 
styl na wybiegu. Nikt 
nie był przegranym ani wygranym więc wszyscy co brali udział zostali 
sfotografowani na jednym ze zdjęć podczas pokazu mody, oraz zdjęcie co 
się działo w przebieralni przed rozpoczęciem pokazu xD Po pokazie myszy 
pojechały łódką Tofea na zamek, później dojechaliśmy do 
pewnej chinki albo japonki która zaprezentowała nam swój styl, każdy 
chciał go zobaczyć więc pchaliśmy się na głowę, dłoń i ktoś nawet pod 
szyję żeby zobaczyć czy przypadkiem nie ma naszyjnika. Po chwili 
wyszliśmy na dwór żeby zobaczyć bardzo modną panią w filetowo-fiołkowym 
płaszczu. Po powrocie od prezentujących swój styl pań, wszyscy wskoczyli 
do kufelka z piwem, by się ochłodzić, ponieważ było tam naprawdę gorąco, 
później poszliśmy do spa, ale leżak był tylko 
jeden i każdy chciał na nim odpocząć xD W trakcie drogi do chatki 
plemiennej natknęliśmy się na czerwono włosą kobietę na chuśtawce, 
chcąc podziwiać jej strój wchodziliśmy wszędzie.



 


Ej no a o konkursie? :/
OdpowiedzUsuńJakim znowu konkursie?
UsuńKonkurs o swoim kubku
OdpowiedzUsuńTłumaczyłam ci kiedy będą wyniki. Nie czytałeś tego co czytam....
Usuń