Ślub Lekkoducha i Aniuschan

Już z góry uprzedzam, że ślub był imprezą zamkniętą, czyli mogły w nim uczestniczyć osoby zaproszone. Każdy gość otrzymał na mailu zaproszenie. Wszystkim zajęła się panna młoda. Jeśli ktoś tego dnia dostał bana na pokój Aniuschan to właśnie z tego powodu.
Lekkoduch i Aniuschan to wyjątkowa para. A wszystko zaczęło się od urodzin Aniuschan. Kto był to pamięta. Przez te miesiące Aniu coraz bardziej poznawała Lekkiego. A na końcu zdecydowali się na ślub. Zaręczyny należały do niezwykłych. :)

Ślub był zaplanowany na godzinę 20:00, jednak rozpoczął się później, ponieważ czekaliśmy na spóźnialskich. Najbardziej spóźnił się Zmrok. Tuż przed ślubem Adamgalla wraz z Sukisorrą prowadził jakąś wojnę, na czym ona polegała to wam nie powiem, bo nawet nie wiem. Musieliśmy im zagrozić wywaleniem z pokoju, żeby się uspokoili. Ślub przebiegł dość szybko. Było sporo przy tym śmiechu (i bardzo dużych lagów). Każdy gratulował nowożeńcom, składał życzenia. Adam puścił fajerwerki. Wesele też na tym samym roomie. Omoroz ustawiła mapkę z myszką, wpadła na pomysł, żeby ją ubierać. Goście mieli dużo zabawy w kropkowaniu myszy. Potem rysowaliśmy daną osobę z gości co wzbudziło większe zainteresowanie. Przy tej zabawie towarzyszyli nam osoby spoza listy gości. A kiedy Aniuschan już wyszła przenieśliśmy się do chatki, gdzie kontynuowaliśmy tańce, które rozpoczęły się przy rozebranej myszce. Zdjęć z wesela, może nie jest dużo, za to ze wspólnego rysowania zrobiłam gifa, bo aż tyle tego było, a to i tak nie wszystko.