Wiewki!

Cześć, jestem Wiewki. Na początku może krótko siebie opiszę. Od kilku lat interesuje się końmi,ale dopiero od nie dawna zaczęłam jeździć konno. Mój ulubiony kolor to niebieski. Mam psa Bastera rasy

Bokser i dwa koty, Rudzie i Kiki, których kocham nad życie. Oprócz tfm gram jeszcze w Howrse i T
he Sims 3.

 Lubię rysować, ale ostatnio rzadko to robię. Po prostu widzę, że nie umiem. Jednak jak mam rysować to wolę na to, co rysuje patrzeć. Jestem osobą nieśmiałą, wrażliwą. Nie mówię zbyt wiele, w szkolę odzywam się tylko, jeśli muszę. 

Wracając do tfm, moją przygodę zaczęłam w maju 2014 roku.  Mój nick wziął się z gry, którą grałam na nk nazywała się „Wiewiórki”. Jednak grę usunęli, ale cieszę się, gdyby była, to pewnie nie znalazłabym tfm. Tak szczerze nie pamiętam czy to jest moje pierwsze konto. Przypominam sobie, że kiedyś chyba nadusiłam ignoruj i wszyscy mi pisali, że nie da się tego naprawić. Wydaje mi się, że musiałam porzucić tamte konto. Hasło pewnie bym pamiętała, ale nicku w ogóle sobie nie mogę przypomnieć. Trudno i tak pewnie nie wróciłabym na nie.

Moim pierwszym plemieniem było plemię  „Myszkiii”, było bardzo fajne, lecz odkąd z niego odeszłam nwm, co z nim. Poznałam dwóch bardzo fajnych znajomych, z którymi dużo grałam. Nazywają się oni Anielav i Diabloplac. Zaproponowałam im zrobić wspólne plemię, które nazywało się „Super Przyjaciele”. Po kilku miesiącach musiałam je usunąć, dużo osób odchodziło i cały czas nikogo nie było. I zaczęłam szukać nowego plemienia. Weszłam na dosłownie 5 minut do Odkrywców, jest to chyba fajne plemię, ale nie przypadło do mojego gustu. 

Link

Postanowiłam dołączyć do plemienia, w którym zawsze chciałam być, czyli do Marzycieli. Przez pierwsze 30 minut szukałam kogoś, kto jest online. W końcu natrafiłam na jakąś osobę. Przez kilka miesięcy nie interesowałam się zbytnio plemieniem, dopiero od zimy zaczęłam bardziej się angażować, brać udział w konkursach, śledzić na bieżąco bloga. Bardzo się cieszę, że jestem w tym plemieniu, ale żałuje, że szybciej nie dołączyłam. Z moimi znajomymi nie mam już tak dobrego kontaktu jak wtedy, zaczęli rzadziej wchodzić. No i przynajmniej mi wydaję się, że lepiej nam się grało jak mieliśmy mniejsze lvl.

Od kilku miesięcy dużo siedzę na cafe, właściwie, co rundę patrzę czy ktoś coś dodał, napisał. Pewnie nikt z tego mnie nie kojarzy, bo nie robię tematów i nie piszę zbyt dużo, ale zawsze, kiedy jestem w grze to tam jestem. Ubieram się pod kolor futra, lub rzeczy, które na sobie mam.

I to chyba na tyle o mnie.