




Dodatek od Znajomej:


Zgadnijcie kto za kogo się przebrał? XD
Odpowiedzi możecie dać w komentarzu jak wam się uda rozszyfrować.
Także było puszczanie fali. Jednak na zdjęciu nie widać jak ona wyglądała ;)
Później było opowiadanie różnych opowieści, ogólnie był spam, ale dało się przeczytać jeśli się chciało czytać opowiadania.
A potem na końcu myszki gadały i chatka wtedy spełniła swojego główne zadanie, ale trzeba było być a by wiedzieć jakie.

To się nie zdarza często, ale dostaliśmy maile że moje opowiadanie myszą się najbardziej podobało. Jeśli ktoś chce przeczytać resztę to na pocztę. Byłam jedną z oceniających więc swojej nie oceniałam (Znajoma to nadal piszę), ale pozostałym sędzią też moja praca przypadła najbardziej do gustu, a konkurs nie rangę, więc wygrało to opowiadanie:
Will, Jack i Kinga byli podróżnikami. Mimo nowoczesnego świata, podróżowali piechotą. Will był czarodziejem dosyć wysokiej klasy, Jack pochodził z rodziny wilków, zaś Kinga była zwykłym człowiekiem. Chłopacy kochali Kingę, była ona wyjątkową dziewczyną, z nietypowym charakterem. Wszystko im się układało do pewnego momentu. A mianowicie pewnego dnia do ich obozowiska zawitał tajemniczy mężczyzna. Willowi i Jackowi nie spodobał się nowy przybysz. Ziało od niego mrokiem większym niż było to dla nich dopuszczalne. Jednak nie to ich zabolało najbardziej. Przybysz przybył w pewnym celu, mianowicie, w celu poznania Kingi, którą chronili jak skarb. Mężczyzna przedstawił się jako Sennar i od razu zaczął rozmowę z Kingą. Will i Jack przez całą rozmowę obserwowali Sennara. Ten co jakiś czas puszczał do nich złośliwe uśmieszki, żeby jeszcze bardziej rozdrażnić chłopaków. Kiedy zrobiło się naprawdę późno Kinga zaproponowała przybyszowi nocleg. On zaś w podziękowaniu za miły wieczór zaprosił Kingę na spacer. Zgodziła się bez zastanowienia. Will i Jack chcieli jej tego odradzić, ale tylko machnęła ręką. Sennar wyciągnął rękę do dziewczyny i razem udali się do ciemnego lasu.
Autor opowiadania nie zgadza się na jakiekolwiek kopiowanie lub wykorzystywanie treści opowieści. Jeśli skopiujesz niech cię wena na zawsze opuści, a twoje pióro się przełamię, twój umysł ogarnie niechęć.
Miłego czytania c:
Fajnie było :) ogólnie dla mnie cały dzień ekstremalny
OdpowiedzUsuńOmo
Znajoma ,nie napisalas ze chcialam Cie zjesc D:
OdpowiedzUsuńZa kare zjem Cie po mojej wycieczce :I
A teraz dobranoc D:
Aniu, pomogę ci zjeść Znajomą. Za to, że przeszkadzała mi w budowaniu budowli, gdy byłam shamem. Zadanie: Zjeść Znajomą dnia 05.06.2013r. ( wtedy wrócę z wycieczki )
Usuń~ Shisha (Żiżu, Szyszka
Jak dacie obie rade :)
UsuńxD fajnie było
OdpowiedzUsuńkrzyczalem
Ja być król tej wiochy!!xD
i miałem strażnika xDD
a o tym trollu to moglas niewpominac xDDD
ktoś pomoże? Nie mogę doczytac co pisze w komiksie. Jeśli się przyglądnę to widzę , ale dziś strasznie oczy mnie bolą ;(
OdpowiedzUsuńPolecam ściągnąć na komputer i otworzyć za pomocą painta. Inaczej się nie da.
UsuńZnany anonim, ale nie chce mi się przedstawiać.
siostra, do korekty
OdpowiedzUsuń" Jeśli skopiujesz niech cię wena na zawsze cię opuści,"
Cię, Cię.
arys
To tylko literówka - zdaża się jak dużo się pisze ;) Jakby tak każdy wytykał komuś błędy to na świecie panowałby pewnie chaos :p (nie piszę tego w sensie złośliwie)
UsuńAle brawo za spostrzegawczość i bystre oko ^.^
Braciszku już poprawiam :)
UsuńCię cię cię... przez Cię-bie teraz to mi brzmi w głowie
UsuńDobrze się bawiłem. Czasami warto wpaść do tego plemienia. Choć bardziej lubię pokazywać innym w jakim są błędzie. Szkoda, że nie dokończyłem mojej historii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam piękną Konwalię, niech jej uroda dalej błyszczy ;>
Mi także miło, że wpadłeś :)
UsuńA mnie nie poinformowałeś, że wpadasz. :/
UsuńOn na ogół próbuje wejść, kiedy ja jestem
Usuń