Byliśmy butami i ustawialiśmy się myszka za myszką, by zobaczyć kto pierwszy stanie na ślubnym kobiercu. Naszą metą była świeczka z niebieskim blaskiem. Na 27 osób sprawnie nam to poszło. Czarnullka jako pierwsza dotarła do świeczki zapewniając sobie białą suknię :)

[Mesmera] TO
JEST DO INTERPRETACJI XD
[Mesmera]
WŁASNEJ
[Michipol]
Co jest do interpretacji w tym ze dostane odznake
[Michipol]
PYTAM SIE
[Mesmera] NO
JAK TO GDZIE?
[Mesmera] W
PRZYSZŁOŚCI
Michipol nie mógł pogodzić się z faktem, że na niektóre rzeczy trzeba poczekać i chciał dostać wszystko na już.
Owoce miłości nie zawsze oznaczają wspaniałą miłość. Niektóre wręcz mówią, że nic z naszego związku nie będzie. Każdy uczestnik wybrał sobie owoc i potem słuchał co go czeka w związku i czy znajdzie swoją miłość.
Liz składała reklamację na wybór owocu XD



Wszystkim dziękuję za przybycie i miłą zabawę. Gratuluję zwycięzcom!
Po imprezie były dwa koty :)
Jak myślicie. Przyniosły pecha czy szczęście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz