30 listopada 2018

Wyniki konkursu na futerko!

Cześć.
Parę dni temu admini opublikowali wątek z wynikami konkursu. Naszym zadaniem było narysować własną propozycje futra do sklepu oraz futra do ekwipunku. Oto zwycięzcy i wyróżnieni:


A tutaj zwycięzcy futra do ekwipunku:


Wśród wyróżnionych znalazła się również propozycja Albinoski - naszej marzycielki! Wygrane oraz wyróżnione futra mają szansę dostać się do sklepu. Gratulacje dla wszystkich, którzy wzięli udział!!

29 listopada 2018

Andrzejki!


Eldeen specjalnie na Andrzejki zbudowała mapkę z której korzystaliśmy podczas imprezy Andrzejkowej. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i wykorzystanie moich pomysłów. Mapka jest przepiękna :)

Magia przyszłości przybyła do nas o równej 19:00! Wtedy właśnie wróżąc próbowaliśmy zajrzeć w przyszłość. Na wspólny rytuał przepowiadania następnych dni przybyło 27 myszek. Nie tylko marzyciele uczestniczyli w wydarzeniu, również nasi znajomi nas zaszczycili swą obecnością.

Byliśmy butami i ustawialiśmy się myszka za myszką, by zobaczyć kto pierwszy stanie na ślubnym kobiercu. Naszą metą była świeczka z niebieskim blaskiem. Na 27 osób sprawnie nam to poszło. Czarnullka jako pierwsza dotarła do świeczki zapewniając sobie białą suknię :)


Druga wróżba była związana z Transformice. Każdy rzucał kośćmi i ilość oczek decydowała o tym co nas czeka. Niektóre były oczywiste, inne zaś posiadały ukryty sens. Wszystko według interpretacji.
[Mesmera] TO JEST DO INTERPRETACJI XD
[Mesmera] WŁASNEJ
[Michipol] Co jest do interpretacji w tym ze dostane odznake
[Michipol] GDZIE MOJA ODZNAKA
[Michipol] PYTAM SIE
[Mesmera] NO JAK TO GDZIE?
[Mesmera] W PRZYSZŁOŚCI
Michipol nie mógł pogodzić się z faktem, że na niektóre rzeczy trzeba poczekać i chciał dostać wszystko na już.

Owoce miłości nie zawsze oznaczają wspaniałą miłość. Niektóre wręcz mówią, że nic z naszego związku nie będzie. Każdy uczestnik wybrał sobie owoc i potem słuchał co go czeka w związku i czy znajdzie swoją miłość.
Liz składała reklamację na wybór owocu XD
Skończyliśmy naszą imprezę zabawą "zgadnij hasło", gdzie członek drużyny próbuje przedstawić słowo bez użycia zakazanych słów. Podzieliliśmy się na dwie drużyny Marzyciele vs Psychopatyczne Płody Zagłady. W Marzycielach było więcej osób, bo co chwila ktoś dołączał. Ostatecznie rozgrywkę wygrały Płody.

Wszystkim dziękuję za przybycie i miłą zabawę. Gratuluję zwycięzcom!


Po imprezie były dwa koty :)
Jak myślicie. Przyniosły pecha czy szczęście?

28 listopada 2018

Wręczenie Mesmerze rangi praktykanta

Cześć
Wodzowie plemienia - Marzenie, Znajoma, Aya widząc zaangażowanie Mesmery w życie Marzycieli zaproponowały jej rangę praktykanta.


Mesmera organizuje dużo imprez i dni dla myszek, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród współplemieńców. Dzięki niej i Mrkapii'emu plemię odżyło.
Nasza nowa praktykanta zgodziła się na ową propozycję i tak właśnie otrzymała tę funkcję.


Mesmera to myszka o którą możecie poprosić o pomoc i radę. Zawsze spróbuje wam pomóc. Można u niej zamówić różne imprezy, które zawsze stara się jak najciekawiej zorganizować. Opiekuje się również forum, więc jeśli macie problem to możecie do niej napisać.

Rysunek autorstwa Nerfusia

Co prawda nie odbyło się uroczystego spotkania żeby wręczyć jej rangę, ale na pewno ucieszy się z złożonych gratulacji :3. 
Serdeczne gratulacje dla praktykantki oraz życzę powodzenia w nowej funkcji!!

27 listopada 2018

Czas Magii nadchodzi do Marzycieli

Hej!
Chcecie sprawdzić co czeka was w przyszłości? Jest taki jeden dzień, gdzie to może okazać się możliwe. W naszej marzycielskiej tradycji, jak i ludzkiej Andrzejki są tym wyjątkowym czasem. Jesteście gotowi na wróżby?

Kaname
Kaname jest ciekawy czy dacie radę wytrwać próbę zajrzenia do przyszłości. Odważycie się otworzyć wrota czasu, by zerknąć co was czeka? :)

Andrzejki odbędą się 29.11.2018 o godzinie 19:00 w chatce plemiennej Marzycieli!

26 listopada 2018

Marzycielski Miesiąc Modowy - event plemienny

To będzie nasz taki forumowy Kalendarz Adwentowy, w którym będziecie mogli wykazać się inwencją twórczą, tworząc ponadczasowe stroje dla myszek. Razem z Mesmerą i Natiibobr zauważyliśmy, że lubicie projektować stroje, dlatego tworzymy dla Was specjalny event plemienny, który potrwa podobnie jak Marzycielski Kalendarz Adwentowy od 1 grudnia 2018 roku do 24 grudnia 2018 roku. Mamy nadzieję, że również i taka forma oczekiwania na święta Bożego Narodzenia przypadnie Wam do gustu i będziecie chętni brać udział w zabawie :)



Waszym zadaniem w MMM (Marzycielskim Miesiącu Modowym, bo tak się ładnie nazywa ten konkurs) będzie stworzyć strój dla myszki do podanej tego dnia kategorii (dla ułatwienia/utrudnienia [zależy jaki będziemy mieć humor hihi] pozwolimy Wam lub zakażemy używania pewnego przedmiotu, by utrudnić Wam prace). Zachęcamy do podsyłania pomysłów na kategorie do twórców eventu Mesmery, Natiibobr i Mrkapii.
Zasady są proste:
  • Konkurs przeprowadzany jest na Forum Plemiennym Marzycieli na platformie Atelier801 (link - https://atelier801.com/section?f=155751&s=893919), dlatego udział mogą wziąć tylko członkowie plemienia zalogowani poprzez swoje konto Transformice.
  • Codziennie będzie dodawana w dziale Gry ^-^ kategoria stroju. Aby praca została zaliczona musi odpowiadać danej kategorii i spełniać wymaganie z przedmiotem - prawidłowa odpowiedź to wrzucenie screenu/linku pracy jako wiadomość pod postem. Czas na odpowiedź to jeden dzień (temat z kategorią pojawia się 1 grudnia - odpowiedź można przysłać tylko 1 grudnia), odpowiedzi przesyłane każdego kolejnego dnia będą odrzucane.
  • Wiadomości na forum, które będą edytowane nie będą liczone, prosimy nie zmieniać strojów ani nie wysyłać ich więcej niż jeden. Zawsze będzie brał udział w konkursie ten pierwszy.
  • Marzycielski Miesiąc Modowy rozpoczyna się 1 grudnia 2018 roku i kończy się 24 grudnia 2018 roku.
  • Wyniki konkursu pojawią się po 25 grudnia 2018 roku na blogu i na forum
  • Za cały Marzycielski Miesiąc Modowy odpowiada Mrkapii, Mesmera i Natiibobr, wszelkie pytania, wątpliwości i propozycje proszę pisać do tych osób.

Zapraszamy do udziału w nowej plemiennej zabawie :)
Do zobaczenia!
Mrkapii

25 listopada 2018

Gry planszowe z pytaniami

Trzech marzycieli zebrało się w chatce: Mesmera, Mrkapii oraz Natiibobr. Razem planowali kolejne kroki oraz zwiedzali mapki. Odkryli przy okazji dwie, których nie widzieli w grze. Czy to coś oznacza? Map eventowych było wiele, w końcu prócz oficjalnych eventów były jeszcze te lua, wymyślone przez graczy. Do ich wyprawy dołączył kolejny marzyciel. A gdy liczba myszy doszła do pięciu została rzucona propozycja grania w grę planszową. Myszki z ciekawością zapytały co za gra planszowa i jak się gra. A Zielona myszka tylko na to czekała. 

Zajrzeliśmy do kuchni i myszkowaliśmy wśród naczyń. Kości pomagały brnąć na przód. Eldeen nie miała takiego szczęścia, była daleko za nami. Czerwone pola dodawały szybkości wyścigowi między polami. Wyścig ten wygrała Dziewica.
Za oknem zaskoczyło nas lato ze swoimi plonami. Wokół latały owady, leniwie płyną czas, a myszki rywalizowały rzucając kostką. Tym razem niebieskie pola cofały nas do tył, co jeszcze podgrzewało gorącą atmosferę. Tą rozgrywkę wygrała Mesmera.

Wszystko wróciło do normy, gdy otoczył nas śnieg. Odpowiedni na tą porę roku. Skakaliśmy po kostkach lodu, które mroziły nasze łapki. Eldeen zachciała poziomu trudności w naszej grze. Dodatkową trudnością były pytania. Pytania zadawał Mrkapii, które niekiedy zaskakiwały zawodników. Ostatecznie wygrała: Eldeen.

Ostatnia gra była prowadzona przez Eldeen. Wymyśliła kategorie, a na jej pytania niekiedy nikt nie odpowiadał. Gra wyjątkowo się dłużyła, bo każdy posiłkował się wujkiem google lub po prostu z nudów czekania afkował. Zabawę wygrał Mrkapii. A ja na końcu wyrzucałam same jedynki.

Wszystkie mapy są mojego autorstwa, zastrzegam sobie do nich prawo. Gra planszowa nie jest oficjalną minigrą, a grą wymyśloną przeze mnie (choć planszówki występują w rzeczywistości).

Dzień wcześniej przeglądaliśmy kilka mapek z marzycielami. A oto zdjęcia:



24 listopada 2018

Marzycielski Kalendarz Adwentowy - 4 edycja (2018)

Za równy tydzień rozpoczyna się grudzień - czas wielkiego oczekiwania na ten Wielki Dzień - Boże Narodzenie. Co roku Marzyciele i wszyscy czytelnicy mieli przyjemność umilić sobie oczekiwanie bawiąc się wspólnie w rozwiązywanie zagadek. Akcja cieszyła się sporym zainteresowaniem, jesteśmy jedynym plemieniem na Transformice, które organizuje taką formę zabawy dla swoich członków. W tym roku dla Was kochani Marzyciele wraz z Mesmerą i Natiibobr stworzyliśmy nowy kalendarz adwentowy, w którym będziecie mogli wykazać się swoją wiedzą.


Tak jak każdego roku, zachęcamy do przysyłania do naszej trójki swoich pomysłów na zagadki, które mogłyby się pojawić w Marzycielskim Kalendarzu Adwentowym. Tematyka: Plemię Marzyciele / Transformice / święta Bożego Narodzenia. Wraz z zagadką prześlijcie na nią odpowiedź. Pamiętaj, aby podpisać się, abyśmy wiedzieli komu dziękować za pomoc i lekko wynagrodzić :)

Zasady naszej zabawy są takie same jak co roku jednak nie każdy brał udział w poprzednich edycjach Marzycielskiego Kalendarza Marzycielskiego, dlatego pozwolę sobie je przypomnieć.


  • Codziennie na blogu od rana pojawiać się będzie post z jedną zagadką i formularzem, który należy wypełnić swoim nickiem w grze (i w przypadku innego niź #0000 swoim hasztagiem!) i odpowiedzią. Proszę podpisywać się rzeczywistą nazwą - wszelkie oszustwa są nietolerowane i grożą karą (rózga pod choinkę lub gorzej!). Każda odpowiedź będzie weryfikowana, czy rzeczywiście dana osoba wzięła udział w konkretnym dniu w zabawie.
  • Czas na odpowiedź to jeden dzień (zagadka pojawia się 1 grudnia - odpowiedź można przysłać tylko 1 grudnia), odpowiedzi przesyłane każdego kolejnego dnia będą odrzucane.
  • Każda osoba może przesłać tylko i wyłącznie jedną odpowiedź, każda kolejna nawet gdy będzie prawidłowa nie będzie brana pod uwagę i zostanie odrzucona.
  • Zakaz pisania odpowiedzi w komentarzach na blogu, na forum plemiennym lub na czacie plemiennym.
  • Marzycielski Kalendarz Adwentowy rozpoczyna się 1 grudnia 2018 roku i kończy się 24 grudnia 2018 roku.
  • Wyniki kalendarza pojawią się po 25 grudnia 2018 roku.
  • Za cały Marzycielski Kalendarz Adwentowy odpowiada Mrkapii, Mesmera i Natiibobr, wszelkie pytania, wątpliwości i propozycje proszę pisać do tych osób.

Zapraszamy wszystkich do udziału w zabawie, które pomoże nam przybliżyć się do zbliżających się świąt. Mamy nadzieję, że i w tym roku kolejna edycja Marzycielskiego Kalendarza Adwentowego będzie się cieszyć sporym zainteresowaniem zarówno Marzycieli jak i wszystkich chętnych myszek.
Pozdrawiam Mrkapii

21 listopada 2018

Dzień Podróżnika

We wtorek dnia 20.11.18r. odbyło się wydarzenie specjalne w chatce plemiennej Marzycieli...
A mianowicie, Dzień Podróżnika!
W wydarzeniu brało udział aż 15 osób, nie tylko z plemka! Czyli: Lilly, MrKapii, Mesmera, Lekkoduch, Lizzyss, V_iltus, Nat_a, Kana, Julka1139, Iscariote87, Legomyszxx, Maciejxkot, Michipol, Alanidza, Pancerniki.
Razem bawiliśmy się w podróżowanie!
Wydarzenie składało się z 5 przystanków.

1. Niebo marzeń
Rozmawialiśmy o swoich marzeniach
Niektórzy pisali ze chcą się nauczyć rysować...
Skończyć szkołę...
Mieć nowy komputer, laptopa...
Każdy miał jakieś swoje marzenia, a najlepsze jest to, że podzielił się nimi z nami!
2. Las
Zrobiliśmy sobie mały challenge "czy przejdziesz mapkę z drzewami?". To było dość trudne, radę dało około 4-5 os. Za to w nagrodę, każdy kto przeszedł dostał 5 serka! Wszyscy się starali, ale nie każdy ma takie same umiejętności, a taki challenge, to świetna okazja żeby się poprawić!

3. Wspólnota
Tutaj bawiliśmy się w "Free Hugs", czyli musieliśmy przytulić jak najwięcej osób na roomie!
Było naprawdę śmiesznie!
Zacieśnialiśmy więzy, niby takie zwykłe przytulasy, lecz jednak coś naprawdę fajnego.
Wszyscy ganiali się tylko po to, żeby przytulić jak najwięcej osób!
4. Zwierzaki
Rozmawialiśmy o tym, czy mamy jakieś zwierzaki. Prawie wszyscy mówili że mają kota, lub koty. Były jednak wyjątki. Na przykład, gracz Kana, ma myszki w domu! Następnie biegaliśmy po całej mapce, była świetna zabawa!
5. Rozrywka
Tutaj zatrzymaliśmy się aby pograć w minigry.
Graliśmy w #unotfm i #circuit. Było naprawdę śmiesznie!
#Unotfm - gratulujemy Lizzyss, która przyszła na imprezę i wygrała wszystkie rundy uno!
#Circiut - tym razem gratulujemy graczowi Lekkoduch, który wygrał wszystkie rundy circuit!
Wszyscy świetnie się bawiliśmy, wszyscy byli bardzo szczęśliwi!
Dziękujemy za przybycie, była super zabawa! a to wszystkie dzięki wam!

Lilly
#1565

Screeny robione przez Mesmerę.

20 listopada 2018

Wyniki konkursów Halloween'owych!

Cześć! Przepraszamy za opóźnienie, ale już możemy Wam przedstawić wyniki wszystkich konkursów. Zwycięzców wybrałam wspólnie z Mrkapii.

1. "Jaka ta historia... straszna!" - Waszym głównym zadaniem było napisanie opowiadania związanego z Transformice i Halloween. Prace nadesłały dwie osoby i oby dwie również otrzymują pierwsze miejsce!

Mesmera
Krzyk obudził czarną myszkę drzemiącą pod drzewem. Poprawiła kapelusz zasłaniający pyszczek. Mysz zwała się Zmrok.
- no nie ma – stwierdził patrząc na puste miejsce obok siebie – Gdzie ta niecierpliwa dziewczyna? – spytał w powietrze, ale już znał odpowiedź.
Jego łapki zalśniły niebieskim światłem. Przed nim pojawiła się biała chmura. Wskoczył na nią, kolejnym zaklęciem wyczarował pomarańczową runę, która popchnęła jego tymczasowy pojazd.
Dość szybko dotarł na miejsce. Marciaq, jego dziewczyna, leżała u podnóża góry. Górą okazała się zdeformowana, zielona mysz. Widział już podobne futro, gdzieś w świecie. Miała długie zielone włosy sięgające do ziemi. Oczy były małymi szparkami. Jeszcze nie wykryła obecności Zmroka, za to niebezpiecznie zbliżała się do przerażonej dziewczyny.
We włosach Zmroka pojawiło się czerwone pióro, a na jego ciele czerwone znaki szamana. Stworzył w powietrzu kulę nadając jej dodatkowej ciężkości. Trafił potwora prosto w nos.
- Uciekaj – rozkazał swej ukochanej od razu czarując kowadło nad głową wielkiej myszy. Marciaq była zbyt przerażona, by uciekać. A on rozłościł ohydztwo.
Nagle oplotły go jakieś liny, które okazały się włosami potwora. Ścisnęły go tak, że nie mógł oddychać.
Czerwone światło rozbłysło i przed oczami zdeformowanej myszy ukazała się owca. Zmrok użył kuli by uwolnić się z uścisku. Wylądował na ziemi, gdy owca wybuchła. Krzyk wściekłości zjeżył mu futerko. Nie tracąc czasu podbiegł do sparaliżowanej Marciaq, przywołał chmurkę i przeniósł na nią dziewczynę. Nim potwór zdążył się otrząsnąć, szybko wyczarował lód pod jego nogami i pozostałą siłę wykorzystał do ucieczki. Nie musiał długo czekać na głuche uderzenie, które zatrzęsło ziemią. Jeszcze bardziej przyspieszył. Gdy na horyzoncie ujrzał norę, zeskoczył ciągnąć dziewczynę. Uiścił opłatę u ochroniarza i wszedł do tunelu pełnego nor. Tutaj mógł odetchnąć. Przytulił ukochaną. Było blisko, a nawet za blisko. Stwórcy ich nie oszczędzają. Wybrał jedną z miliarda nor.
- Dlaa-aaa-czee-eee-gooo? – wydukała pytanie.
- Stwórcy stworzyli nowe potwory – wzruszył ramionami niby od niechcenia. Choć sam zastanawiał się czemu im to robią – Podobnie jak tego kota czy duchy. Trzeba poczekać aż sobie pójdą.
- To potworne – wyszeptała.
- Tak to już jest w Transformice. Nikt nas nie pyta o zdanie – stwierdził, przyciągając do siebie ukochaną. Wtuliła się w niego i rozluźniła.
Byli bezpieczni, na razie.
W czasie Halloween, który w tym roku wyjątkowo długo trwa, potwory są wręcz agresywne. Wychodzą ze swojej strefy i atakują inne miejsca siejąc spustoszenie. Nikt z mieszkańców nie przepada za tym czasem.
Wesołego Halloween.

Wiewki
„Legenda o kocie wiedźmy”
Pewnego jesiennego dnia, a dokładnie w noc Halloween grupa trzynastu myszy zebrała się na polanie w środku lasu i od dobrej godziny opowiadały sobie straszne historie. Po jednej z takich właśnie opowieści na łapy poderwała się czarna myszka wymachując w górze łapkami.
- Teraz ja! – zapiszczała, a kiedy uzyskała aprobatę innych uspokoiła się ponownie siadając. – Znacie legendę o kocie wiedźmy?
Przez grupę przeszedł szmer, jednak zdecydowana większość nie wiedziała, o co chodzi. Mysz klasnęła w dłonie strasząc przy okazji innych.
- Świetnie! A więc zaczynając od początku… 
Wszystko rozpoczęło się kilka set lat temu w tym właśnie miasteczku. Na skraju tego lasu w drewnianej chatce żyła sobie przepiękna mysz, nazywała się Salomona. Jednak uroda to nie wszystko, większość myszy za nią nie przepadała, a może źle to ujęłam… po prostu jej się bali. Bo cóż… Salom była dla nich dziwna. Nie wychodziła do ludzi, mieszkała przy lesie uważanym za przeklęty, a co więcej podobno ciągle w nim przebywała. A gdy pewnego razu zaczęto ją widywać z kotem to już w ogóle siała postrach. Bo widzicie… za tamtych czasów my myszy nie miałyśmy jeszcze sojuszu z kotami. Bezpiecznie mogłyśmy czuć się tylko w dzień, wyjście z domu w nocy było jak samobójstwo.
Mimo wszystko Salom była dobrą myszą, zbierała w lesie zioła i przygotowywała różne napary osobą biedniejszym, których nie było stać na lekarstwa, więc mimo powszechnego strachu wzbudzała również szacunek wśród niższej warstwy społecznej, która w tamtych czasach była bardzo liczna.
Niepokoiło to wodza, który zaczął obawiać się o swoją pozycję, o władze… Wkrótce podpisano pokój z kotami, a ludowi coraz bardziej zaczęła imponować Salom, co bardzo nie spodobało się władcy.
Pewnego dnia, właśnie dzisiaj, chwilę przed północą, wódź, ze strażnikami i najbardziej oddanymi myszami wyruszył do chatki Salom i uznał ją za wiedźmę, skazując na śmierć.
Salomona zawisła na drzewie na tej właśnie polanie.
Jej czarny kot, nie mając pojęcia, że nikt prócz spiskowców nie wiedział, że jego przyjaciółka dziś umrze, zaczął z całego serca nienawidzić myszy. Podobno zrozpaczony, owładnięty chęcią zemsty, zaczął zapuszczać się w coraz mroczniejsze zakątki lasu. Zaczął maczać łapy w ciemnej magii, urósł do gigantycznych rozmiarów i zyskał nieśmiertelność chcąc zemścić się na wszystkich mieszkańcach za to, co nasi przodkowie zrobili jego Salom.
Tak właśnie rozpoczęły się najgorsze dla nas czasy, tylu z nas ginęło… Na szczęście wódź popełnił samobójstwo, a nowy, dzięki pradawnej magii rzucił klątwę na towarzysza Salom i tym sposobem kot znikł i pojawia się tylko jednego dnia roku, właśnie w Halloween…
Zakończyła swoją opowieść mysz.
- Nie martwcie się, to tylko legenda – odparła biała myszka, widząc, że większość osób wygląda na zaniepokojonych, spoglądając z lękiem na drzewo. – Ten kot nie istnieje.
Nagle każdy zamarł w bezruchu.
- Błagam powiedźcie, że się przesłyszałam – wyszeptała szara mysz. Nikt jednak nie odważył się jej odpowiedzieć, a kiedy po raz drugi rozległo się miałczenie, dwunastka zerwała się z miejsc, uciekając w popłochu.
Tymczasem trzynasta mysz stała przy drzewie, chichocząc cicho z magnetofonem w łapkach.
- Nabrali się! – uśmiechnęła się rozbawiona. Jednak uśmiech zamarł jej na pyszczku, kiedy cień ogniska uformował się w kota. Nie myśląc długo z piskiem uciekła.
A do ogniska właśnie podszedł mały wcale nie groźny kotek, który chciał tylko trochę się ogrzać.

2. "Upiorna kreacja" - ten konkurs mający na celu stworzenie stroju dla myszki wraz z krótkim opisem został przyjęty z większym zainteresowaniem. Cztery myszki wysłały swoje pomysły. W tym przypadku również jest dwóch zwycięzców; Mesmera - za szczegółowy i ciekawy opis i Wiewki - za kreatywny pomysł na postać. 


Lilly
Jest to mroczny kosiarz (kosiarka? XD)
Mimo iż błyszczy jego kosa, to krwi brak.
Kto będzie pierwszy? Może ty?
Tajemnicza postać ukrywa się za okularami, ale coś mi mówi że widzi wszystko i nie jesteśmy ani nie będziemy bezpieczni...


Kana 
Dla tej myszki nie liczy się nic, nic oprócz jedzenia. Niby taka zwykła mysz, hm? Otóż nie! W jej kołnierzyku zaszyty jest czar, który sprawia że potrafi widzieć nawet gdy ma zamknięte oczy! Różowe oczy świadczą o jej uzależnieniu. Natomiast czapka do stałej gotowości ugotowania sobie czegoś w awaryjnych przypadkach.

Mesmera
Biała śmierć
To mój twór - obowiązują prawa autorskie
Wygląd: biały plaszcz do ziemi, nie zawsze ma założony kaptur. Wyraz oczu, jak i pyszczka obojętny.
Charakter: Osoba obojętna, wykonująca swoje obowiązki. Nie czerpie radości z swojej pracy, ani też się nie smuci. Przemierza przez świat niewidoczna dla innych.
Umiejętności: pojawia się przy osobach ze słabą psychiką, uzależnionych od czegoś, z depresją czy innymi chorobami psychicznymi. Ona zabiera wolę walki i duszę. Człowiek w środku jest pusty, egzystuje jedynie. Zawsze pozostawia jakąś cząstkę, ale mało kto wychodzi z tego stanu. Osoby po jej dotyku na ogół kończą swój żywot.

Wiewki
A więc moja mysz jest przebrana za szatana, czy jak kto woli Lucyfera. Ta maska idk czemu ale bardzo mi się skojarzyła z postacią Czarnego Pana z takiego serialu o czarownicach. Wyglądem ma on przypominać coś w stylu kozy. Nie wiem w sumie jak go opisać XD No... jest zły, nieśmiertelny, czczą go czarownice.

3. "Haaaloweeenowe zdjęcie" - tylko dwóch uczestników - za mało by przyznawać miejsca, kolejny remis.

Wiewki

Mesmera

I to już wszystkie konkursy. Dziękujemy serdecznie za udział i gratulujemy wszystkim!!
W grudniu zamiast konkursów pojawi się Kalendarz Adwentowy.