26 sierpnia 2020

Zakładka do książki - wyniki konkursu

 Praca techniczna nie zachęciła marzycieli do konkursu, ale ale! To nie znaczy, że nikt nie zrobił. Są marzyciele, którzy podjęli się owego zadania! Każdy z nich otrzymuje po 6 pkt do punktacji plemiennej :D.

A oto piękne arcydzieła: 


Ev_yuko#9867

Patkaaa1601

Vixid#0964

Iroshia#4669

Dziękujemy wszystkim za wzięcie udziału w naszym konkursie! Zachęcam do brania udziału w konkursach wrześniowych!

25 sierpnia 2020

Urodziny Kosmo

Organizator: Kana
Uczestnicy: Mesmera Kosmo 5(A) Asias1 2(A) Rolcia#2765 1(A) Adrianeq1231#6785 2(A) Caramellix#0000 2(A) Bartix70#0000 2(A) Groot#6294 2(A) Syberin#0095 2(A) Anvella#0000 2(A) Patkaaa1601#0000 2(A)+1(B) Feristen#3086 2(A) Maruii#5262 2(A) Jaga#4308 1(A) N_eyrumi#0946 1(A)

Dzisiaj odbyły się urodziny Kosmo. Zabawę rozpoczęliśmy o 17.30 modułem urodzinowym, wszyscy złożyli życzenia oraz poczęstowali się kawałkiem tortu.
Następnie przenieśliśmy się na mapę zrobioną przez Vixid specjalnie na tą okazję i każdy mógł wybrać jedną cyfrę spośród tych, które są w hasztagu Kosmo. Każda cyfra miała przypisane zadanie, np. wysłanie myszki z płatkiem śniegu, wygranie z Kosmo w papier kamień nożyce, przytulenie Kosmo lub napisanie najlepszego wspomnienia z solenizantką.
W trakcie podawania zadań- Kosmo na chwilę odeszła od komputera, by zjeść kolację. W tym czasie pozostali poznali do końca swoje zadania oraz rozegrali rundę modułu #batata i rundę modułu #discodance

Gdy Kosmo wróciła- dokończyliśmy wykonywanie naszych zadań i przeszliśmy do modułów, które wybrała solenizantka- pierwszym modułem było #drawbattle. Rozegraliśmy trzy kategorie- piramida, tort urodzinowy i prezent z piasku. Kilka myszek podczas każdej rundy tańczyło w oczekiwaniu aż pozostali skończą. Drugim z ulubionych modułów Kosmo jest #prophunt- i właśnie w niego zagraliśmy. Na koniec zagraliśmy w nieco psujący się moduł, jakim było #discodance. W ostatniej rundzie rozgrywkę przerwało nam ścięcie gry.
Dziękuję za przybycie oraz jeszcze raz- Wszystkiego Najlepszego Kosmo!





24 sierpnia 2020

Urodziny Overall

Organizator: Kana (O+F) 
Uczestnicy: Overall#4146 5(A) Mesmera#0015 Asias1#1996 2(A) Hypnos#9330 2(A) Adrianeq1231#6785 2(A) Vixid#0964 1(A) Anvella#0000 2(A) Kosmo#7692 2(A) Patkaaa1601#0000 2(A) +1(B)  Ev_yuko#9867 2(A) Groot#6294 Jednorozecpl#9333 1(A)  Iroshia 2(A) Bartix70 2(A)

Dzisiaj odbyły się Urodziny Overall. Zabawę rozpoczęliśmy o 18.30 modułem urodzinowym. Wszyscy złożyli solenizantce życzenia i zjedli kawałek tortu. Solenizantka zdmuchnęła świeczki i przeszliśmy do dalszej części.
Zadaniem uczestników (poza solenizantką) było wybrać liczbę 1-3, gdy każdy już liczbę wybrał- dostał swoje zadanie. Osoby z cyfrą 1 miały wysłać solenizantce kartkę z ogniem, osoby z numerem 2- przytulić solenizantkę, a z numerem 3- napisać najlepsze wspomnienie z nią.

Gdy wszyscy zadania wykonali, niektórzy szybciej, innym zeszła chwilka dłużej- przeszliśmy do kilku modułów.

Na początku nich- rozegraliśmy kilka rund #discodance, kilka walk było bardzo zaciętych, inne mijały szybciej. Każdy uczestnik dobrze sobie radził z bieganiem za kolorami i korzystaniu z różnych dodatków do gry.
Po tym module- rozpoczęliśmy grę w #block, najlepiej radziła sobie Overall! Wygrała aż kilka rund, co chwilę jak spoglądałam to widziałam "Overall wygrywa grę!" 
Ostatnim modułem był #deathmatch. Rund było niewiele, ale zabawa i tak fajna! Wiele razy na samym końcu rundy zostawały dwie osoby i końca nie było widać. Po ostatniej rozgrywce- odbyła się ostatnia atrakcja. 


Tą atrakcją było taboo, zgodnie z prośbą Overall. Graliśmy bez podziału na drużyny, kto zgadł, ten przedstawiał następne hasło. Po pewnym czasie jako pierwsi odgadywali hasła Hypnos i Usagides, na przemian.

Na tym skończyliśmy Urodziny Overall! Dziękujemy za przybycie i jeszcze raz- Wszystkiego Najlepszego!

23 sierpnia 2020

Wrześniowe konkursy

We wrześniu większość z Was wraca do szkoły. Aby urozmaicić szkolną rzeczywistość wraz z marzycielami wymyśliliśmy kilka konkursów. Mam nadzieję, że znajdziecie czas na zrobienie pracy choćby na jeden konkurs. Tym razem postaram się przypominać częściej ;)

Prosimy przesyłać wszystkie prace na email: konkursymarzyciele@gmail.com lub na skrzynkę pocztową na forum Atelier801 do Mesmery lub Mrkapii. Można też wysłać naszej dwójce na Discord. Prosimy o podpisanie się nazwą z gry (i hasztagiem, jeżeli jest inny niż #0000) przy wysyłaniu pracy. Przy wysłaniu pracy proszę podać również tytuł konkursu. Czas oddawania jest podany pod konkursem (jeżeli chodzi o godzinę to przyjmujemy do 20:00 wyznaczonego dnia, aby wieczorem móc dodać wyniki). Konkursy podlegają regulaminowi >>KLIK<<


1. Strój na Grzybobranie (pomysłodawca Caramellix) - Grzyby w tym roku zaczęły rosnąć szybciej, ale prawdziwy sezon dopiero się zacznie. Kiedy lasy wypełnią się ludźmi, którzy uwielbiają zbierać grzyby. Co powinna ubrać myszka na grzybobranie? Podczas ubierania myszki skorzystaj z dressroom.

Czas do 6.09.2020

2. Szkolna wyprawka (pomysłodawca Patkaaa1601) - każdy z nas ma swoje ulubione przybory szkolne, które zabiera ze sobą każdego dnia. Piórnik, ołówki, długopisy, gumki, plecak, torba, aktówka itd itp. Co ty zabierasz ze sobą lub co chcesz ze sobą zabrać? Technika dowolna: rysunek, mapka (nie dłuższa niż 1600, nie wyższa niż 800)

Czas do 14.09.2020




3. Projekt okładki zeszytu (pomysłodawca: Kana) - jaki przedmiot lubisz najbardziej lub z czym kojarzy ci się dany przedmiot. Wybierz jeden z nich i puść wodzy wyobraźni! Możesz zrobić okładkę zwykłego przedmiotu szkolnego bądź przedmiotu związanego z tfm np. Organizowanie imprez, robienie map itd. Technika rysunek bądź praca techniczna.


Czas do 17.09.2020


4.  Jesienna garderoba (pomysłodawca: Kosmo) - Zbliża się jesień a myszki są dalej w strojach kąpielowych? Trzeba ubrać je w jakieś cieplejsze ubrania! - konkurs polega na narysowaniu swojej myszy w stroju na jesień. Można dać jakieś jesienne akcenty np. wianek z kolorowych liści? Jakiś sweterek? Albo kolczyki z żołędziami? Ogranicza was tylko wasza wyobraźnia!!!

Czas do 23.09.2020

Ev_yuko i Kosmo


5. List z Hogwartu (pomysłodawca: Kosmo) - Ponieważ niedługo rozpocznie się rok szkolny, wyobraźmy sobie że nasze myszki dostają listy z najbardziej znanej szkoły magii i czarodziejstwa, z Hogwartu. Myszy jadą pociągiem ze stacji 9 3/4,  widzą ten ogromy zamek i... czy coś nie spotkało naszych bohaterów, po przekroczeniu murów Hogwartu? Co się wydarzyło przez pierwsze dni pobytu w tej magicznej szkole? Może myszki zbudziły trolla? Albo znalazły bijącą wierzbę?  - konkurs polega na zrobieniu komiksu/rysunku/opowiadania, które opisze nam najciekawsze wspomnienia myszek z pierwszych dni w Hogwarcie.

Czas do 28.09.2020

Asias1

Zapraszamy serdecznie do wzięcia udziału w naszych konkursach!


21 sierpnia 2020

Sierpniowe Bingo - dzień trzeci


Dzisiaj odbył się - już trzeci z kolei - dzień Sierpniowego Bingo!
Przyszło na niego około 14 osób i każda dostaje 2 punkty aktywności. Patkaaa1601 za wykonanie screenów dostaje 1 dodatkowy punkt ;D

Organizator: Asias1
Marzyciele: Tyna6946 2(A), Bartix70 2(A), Smaczne_haribo 2(A), Sarada8585 2(A), Kana 2(A), Patkaaa1601 2(A)+1(I), Ev_yuko 2(A), Iroshia 2(A), Yosumi 2(A), Aatosekk 2(A), Nirusia107 2(A), Adrianeq1231 2(A)
Goście: Maruii 2(A)

Jak co tydzień, dzień rozpoczął się o 18:00. Początkowo było mało osób, lecz z czasem było nas coraz więcej. Po krótkim wytłumaczeniu zasad przeszliśmy do głównej części tego dnia - oczywiście grania w Bingo.
Emocje sięgające zenitu - były
Lagi takie, że grać się nie dało - były
Ale tego, że udoskonalą moduł, to nikt się nie spodziewał (albo ja taka w plecy z informacjami i o tym nie widziałam)
Na pierwszy rzut oka można było zauważyć brak norek, a w trakcie gry pojawiał się napis mówiący nam, że do uzupełnienia danej linii pozostała nam jedna liczba. Dzięki temu był lekki stres, żeby zdążyć przed kimś innym, a tak to nas brano z zaskoczenia (miało to swój urok)
Po ukończeniu danej linii wyskakiwał krótki komunikat na czacie: ,,Gracz … uzupełnił linie".
Zmiany jak najbardziej na plus.
Dla mnie grało się bardzo przyjemnie - czasami poklikałam sobie liczby, jednak inni byli szybsi ode mnie (i tak bym ich nie uzupełniła, chciałam dać wam szansę na wygranie nagród)
Dodam, że podczas tego dnia zagraliśmy najwięcej rund spośród wszystkich dni ;D
Na sam koniec przyszedł czas na podsumowanie zmagań uczestników:
Najlepszą, która zdominowała pozostałych była 
Kana uzupełniając aż 10 linii!
Druga była Maruii, która próbowała ją prześcignąć, 
lecz nie udało jej się - miała 8 linii
Na trzecim miejscu znajduje się Iroshia, 
która uzupełniła 5 linii
Brawa dla dziewczyn!
Dzień zaliczam do udanych. Mam nadzieję, że świetnie się bawiliście i ta godzinka nie była dla was czasem straconym. Napiszcie komentarz jak wam się podobał dzień i co sądzicie o zmianach w module ^-^
Na sam koniec zapraszam was na ostatni dzień Sierpniowego Bingo, który odbędzie się 28 sierpnia o 18:00!

18 sierpnia 2020

Przygoda z delfinem

 Bez długich wstępów... Marzyciele mieli za zadanie opisać/przedstawić co wydarzyło się dalej. A to początek historii:

Jesteś na morzu, płyniesz statkiem. Masz ze sobą sprzęt do nurkowania, by pooglądać delfiny. Akurat przepływało kilka w okolicy. Znajdujesz miejsce, gdzie pływają delfiny, zakładasz sprzęt do nurkowania i schodzisz do wody wcześniej zakotwiczając statek. Jest z tobą jeszcze kilka osób z plemienia. Zauważasz, że jeden z delfinów czegoś od ciebie chce.  Podpływa, trąca nosem i zanurza się. Powtarza tak kilka razy. Łapiesz jego płetwę, a on zanurza się wraz z tobą i prowadzi cię do jakiegoś miejsca…


Dalsze części marzycieli

Overall

Hej, opowiem Wam historię, jak pewnej niedzieli zmieniło się moje nastawienie do życia. Obudziłam się rano, z zamiarem wypłynięcia w morze, aby zorganizować sesję fotograficzną z lokalnymi delfinami z udziałem paru moich przyjaciół z plemienia do którego należę. Była ze mną Kana, Povija i Asias1. To właśnie one wzbudziły we mnie na nowo dawno uśpioną pasję do fotografii. Z racji tego, że mieszkamy na wyspie Albatros i dostęp do wody mamy łatwy, postanowiłyśmy spędzić cały dzień na zabawie z delfinami. Miało być tak, jak zaplanowałyśmy, lecz przecież nigdy nie dzieje się tak, jak w rzeczywistości oczekujemy, prawda? Z początku owszem, tak właśnie było. Punktualnie spotkałyśmy się o godzinie 8 pod portem, gdzie czekała już na nas wcześniej zamówiona łódka. Spakowałyśmy do niej potrzebny sprzęt, prowiant i wyruszyłyśmy w morską podróż. Wszystko szło zgodnie z planem. Po około godzinie “drogi” napotkałyśmy pierwsze delfiny. Uznałyśmy, że to odpowiednie miejsce, aby zarzucić kotwicę i wskoczyć do wody. Ubrałyśmy kombinezony, założyłyśmy butle z tlenem, ja przygotowałam swój wodoodporny aparat i wpłynęłyśmy w głąb oceanu. Delfiny bardzo się do nas szczerzyły, dlatego pierwsze zdjęcia wyszły przecudnie. Obudziło w nas to pewien niedosyt, chciałyśmy mieć jak najwięcej delfinów tylko dla siebie. Wykorzystując sympatię tych zwierząt postanowiłyśmy popłynąć dalej. Delfiny popłynęły za nami, spotykając kolejnych swoich kolegów. Czułyśmy się jak w raju! Około 50 delfinów otoczyło nas, przymilając się do każdej z nas. Aż do momentu gdy jeden z nich szturchnął mnie mocno, tak, że mój aparat wyślizgnął mi się spadając na same dno. Pomyślałam sobie, że to koniec. Wiedziałam, że nie starczy mi tlenu na akcję poszukiwawczą, dlatego pogodziłam się ze stratą. Z resztą, szybko o niej zapomniałam, bo ten sam delfin jeszcze mocniej mnie szturchnął, pokazując mi pewien kierunek. Niewiele myśląc, złapałam go za płetwę, a on, z prędkością światła ruszył wraz ze mną na grzbiecie. Bałam się. Nie wiedziałam, czy będę potrafiła wrócić do naszej łódki, a tlenu zostało na około 15 minut. Nagle przed moimi oczami pojawił się ogromny wrak statku, a w nim pełno pływających piranii. Naprawdę nie wiedziałam, co w tym momencie mam zrobić, lecz gdy po momencie zauważyłam, że między rusztowaniem czegoś, co kiedyś było statkiem osuwa się na dno człowiek. Wiedziałam, że potrzebuje on mojej pomocy. Mój rybi towarzysz spojrzał się na mnie porozumiewawczo i oboje ruszyliśmy mu na pomoc. Delfin zwabił piranie w swoją stronę, a ja złapałam ciało człowieka i wydostając się z ruin statku próbowałam wypłynąć na powierzchnie. Dosłownie resztki tlenu mi zostało, ale, że główną robotę robiła tu adrenalina, udało mi się resztkami sił, wraz z człowieczym nieznajomym wypłynąć. Zdjęłam maskę i ujrzałam moje przyjaciółki na łódce. Podpłynęły do mnie i powiedziały mi, że bardzo się o mnie martwiły i na szczęście udało im się mnie znaleźć. Pomogły mi wciągnąć ciało na łódkę. Na szczęście puls był wyczuwalny, dlatego też przeprowadziłyśmy pierwszą pomoc. Nieznajomy odzyskał przytomność, ale nic nie mówił. Dopłynęłyśmy łódką do brzegu i tam ratownik zabrał go do szpitala. Zdążyłam tylko usłyszeć ciche “dziękuję”. Wiele ta sytuacja nauczyła mnie o mnie samej, lecz trauma strachu pozostanie na jakiś czas. Następnego dnia owy nieznajomy odwiedził mnie we własnym domu i wręczył mi mój zatopiony aparat. 


Patkaaa1601


Ev_yuko


Iroshia


Kosmo

Był to przepiękny, słoneczny dzień. Szamani Plemienni urządzili nam tego dnia Dzień Delfinów i mieliśmy oglądać te cudowne ssaki morskie. Akurat też do Zatoki Marzycieli przypłynęły niezwykłe delfiny - kryształowe. Wszyscy popłynęliśmy wielkim Jachtem, na środek Zatoczki, w pobliżu Niewielkiej Wyspy. Ja stanęłam z prawej burty jachtu i oglądałam cudowne widoki. Spojrzałam na zegar. Południe. Jeszcze godzinę temu, na brzegu omawialiśmy dzisiejszy dzień. Nim wsiedliśmy na jacht, niektórzy Marzyciele pobiegli od razu po sprzęt do nurkowania, ale nie było to potrzebne. Żebyśmy mogli swobodnie pływać w głębszych wodach, Szamani dali każdemu naszyjnik z magiczną perłą. Perła ta miała umożliwiać oddychanie pod wodą, co było dla nad dużym ułatwieniem. Następnie, już na pokładzie, podzieliliśmy się na grupy i każda grupa miała trzymać się w miarę blisko siebie. Trafiłam do grupy którą "zajmowała" się Natiibobr. Potem poszliśmy do stołówki na jachcie i jesteśmy tutaj. Teraz byliśmy już niemal na środku zatoki, zaraz staniemy i wyjdziemy na wysepkę, lub do wody. Na horyzoncie już widziałam sylwetki, wyskakujących znad wody, delfinów. Tak się wychyliłam za burtę, że w pewnym momencie straciłam równowagę. Myślałam, że wypadnę i trafię do wody, ale w ostatnim momencie ktoś chwycił mnie za rękę. Kiedy tylko stałam na nogach, podziękowałam wybawcy. Jak się okazało była to Ev_yuko. Z okularami przeciwsłonecznymi i szerokim kapeluszem trochę trudno było ją rozpoznać.

- Fajne mam okularki? - zapytała robiąc szyderczy uśmieszek. 

- Zależy kto pyta? - zaśmiałam się, myśląc że rzeczywiście trudno rozpoznać ją teraz jak tak wygląda.

Ta mi pokazała język, chichocząc się niczym hiena i pomknęła gdzieś na przód jachtu. Dokładnie w tym momencie, kiedy się obejrzałam zobaczyłam delfina, który skoczył tak wysoko, że gdybym się znowu tak wychyliła jak wcześniej, to mogłabym go pogłaskać. On zaczął słodko piszczeć i zanurzył się pod wodę. "Jaki słodziak" - pomyślałam i spojrzałam przed siebie, gdzie była już wysepka i wokoło niej pływało kilka delfinów. Jacht się zatrzymał i wszyscy szykowaliśmy się do jego opuszczenia. Nim się obejrzałam, siedziałam po szyje w wodzie otoczona myszami i delfinami. Podpłynęłam bliżej wyspy, gdzie niektórzy się opalali i zanurkowałam, kiedy ponownie poczułam jak ktoś ciągnie mnie za rękę. Ktoś wyciągnął mnie na powierzchnię, a ja nawet nie wiedziałam dlaczego, kiedy usłyszałam głos Poviji. 

- Kosmo, Kosmo, choć szybko! - tak mnie pociągnęła za sobą, że martwiłam się czy nie będę potrzebowała nowej ręki. Na szczęście zaraz mnie puściła, ale pokazała, żebym dalej za nią płynęła. Po chwili byłyśmy już za jachtem, gdzie było już mniej myszy. Trochę dalej zobaczyłam Kanę, Anvellę i Hypnosa pływających w dmuchanych kołach. Povija podpłynęła bliżej Kany, która popijała sobie truskawkowy koktajl. 

- Jest jeszcze? - Kana pokiwała głową i pokazała na skałę za nią. Povija z powrotem spojrzała na mnie.

- Musisz go zobaczyć!!! - znowu chwyciła mnie za rękę i pociągnęła do skały, ale ja się zastanawiałam o co jej może chodzić. Nagle zobaczyłam jak zza niej wypływa piękny delfin, niby jak każdy inny, ale kiedy przypłynął bliżej, zorientowałam się, że jego oczy są kryształowe. Otworzyłam szeroko oczy i spojrzałam na Poviję, a ta się wyszczerzyła.

- Pierwszy raz widzę takiego delfina, ale on dziwnie się zachowuje. - podpłynęłam bliżej delfina, kiedy Povija mówiła mi kiedy go zobaczyła. - Najpierw, chwilę przed tym jak po ciebie poszłam, podpłynął do nas i zaczął nas szturchać, po czym zaczął pływać w tej okolicy. Nie wyskakuje z wody, nie piszczy, nie chce się bawić, tylko pływa tutaj. 

Po jej słowach delfin zanurzył się i wyskoczył.

- Jednak skacze. Może jest jakiś chory?

- Moż... - w tym momencie Povija zniknęła pod powierzchnią. 

- POVIJA!!!! - zanurkowałam za nią i zauważyłam jak delfin zaczął ją ciągnąć w dół. Szybko chwyciłam ją za rękę i próbowałam wyciągnąć ją, ale delfin był silny. Kiedy puścił, zarówno ja jak i Povija zobaczyłyśmy jaskinię. Była ciemna, ale perły, które umożliwiały nam oddychanie pod wodą, rozświetlały nam te ciemności. Obie wypłynęłyśmy na powierzchnię.

- Jejku... po to cię tam zaciągnął? - zastanawiałam się, czy ten delfin, rzeczywiście jest jakich chory czy chce nam coś przekazać i czy to był zbieg okoliczności. Widziałam, że Povija już miała coś powiedzieć, ale to ja zostałam teraz wciągnięta pod wodę. Tym razem delfin puścił prawie od razu, ale chciał żebym zwróciła na niego uwagę i wpłynął do jaskini. Povija już wyciągnęła mnie na górę.

- Raczej chce, żebyśmy płynęły za nim...

- No, ale co jeśli nam się coś stanie? Ciebie na początku nie chciał puścić. 

- Jak nie popłyniemy to chyba nas nie zostawi.

Wyszło jak wyszło, wpłynęłyśmy do jaskini, ostrożnie. Jak się okazało, jaskinia zamieniła się w tunele, potem w następne tunele, w których łatwo byłoby się zgubić. Delfin jednak prowadził nas, miałyśmy nadzieję, że w dobrym kierunku. Na szczęście Povija miała dobrą orientację w terenie i zapamiętywała, którędy płynęłyśmy. Nagle delfin popłynął w górę, a my ujrzałyśmy kolejną wielką jaskinię. Płynęłyśmy za delfinem i zobaczyłyśmy gdzieś na górze światło. Kiedy wypłynęłyśmy na powierzchnię... po prostu zaniemówiłyśmy. Na suficie jaskini było mnóstwo, przepięknych, kamieni szlachetnych. Cudne kryształy oświetlały tą jaskinię, niczym lampki choinkowe na choince. Byłyśmy zachwycone tym widokiem. Delfin jednak delikatnie nas szturchnął i podpłynął do jednego z kryształów. Ten właśnie kryształ był bladszy i nie świecił tak jasnym światłem jak reszta w dodatku był większy i wydawało nam się, że w środku coś jest. Delfin swoim pyszczkiem pokazał też na perły, po czym znowu na kryształ. Bez namysłu przyłożyłam perłę do kryształu i nagle... kryształ się rozpłynął. Po prostu rozpadł, a z jego szczątek wypłynął mały delfin. Ten również miał kryształy zamiast oczu. Oba delfinki zaczęły słodko piszczeć i się przytulać.

- Oooo jak słodko :heart: - Povija podpłynęła do małego delfinka i delikatnie pogłaskała. Po kilkunastu minutach byłyśmy już z powrotem przy jachcie i oglądałyśmy jak mały delfinek  i ... za pewne jego rodzic bawili się razem pod wodą. Tak potoczył się ten cudowny i zarazem dziwny dzień z delfinkami.


To już wszystkie prace. Mam nadzieję, że Wam się spodobały! Każdy przedstawił niesamowitą historię i ciekawe zakończenie przygody. Nadszedł czas na wybranie zwycięzcy. A zwycięża w konkursie... Kosmo! Zdobywa 6 pkt do punktacji plemiennej!
Drugie miejsce zajmuje Ev_yuko, która otrzymuje 5 pkt do punktacji plemiennej. Pozostali otrzymują 4 pkt do punktacji plemiennej.
Dziękuję wszystkim za udział w konkursie!

Zapraszam na ostatni sierpniowy konkurs: Zakładka do książki :)

14 sierpnia 2020

Sierpniowe Bingo - dzień drugi

Dzisiaj odbył się kolejny - a mianowicie drugi - dzień grania w Bingo!
Wspólnie ten czas spędziłam zarówno z Marzycieli jak i z sojusznikami Psychopatycznymi Płodami Zagłady. Cieszę się, że przyszliście ^-^

Organizator: Asias1
Marzyciele: Zuziamicex 2(A), Adrianeq1231 2(A), Aatosekk 2(A), Iroshia 2(A), Tyna6956 2(A), Kana 2(A), Laven 2(A), Bartix70 2(A), Mesmera, Feristen 2(A), Torvald 2(A)
Goście: Moonwolf 2(A), Kejtisiaa 2(A), Oryginqlnq 2(A), Elevey#2961 2(A), Maruii 2(A)

Dzień rozpoczął się podobnie jak ostatnio. Wraz z wybiciem godziny 18:00 przywitałam wszystkich oraz przedstawiłam zasady gry. Było także kilka pytań na które chętnie odpowiedziałam.


Po jakże szybkim wstępie - żeby pograć jak najdłużej nie będę pisać opowiadania na początku - włączyłam moduł, ale nikt się spodziewał się tego co dzisiaj będzie się działo.



Rozgrywka przez pierwsze kilka rund toczyła się bardzo spokojnie, aż tu nagle Kana wygrywa całą rundę nie mając wszystkich liczb. To pewnie pojedynczy lag gry, więc włączyłam moduł ponownie, z myślą że nie będzie takich problemów - przeliczyłam się.

Później była chwila ciszy (ale chyba takiej przed burzą), aż tu nagle te szalone liczby po prawej zaczęły pojawiać się coraz szybciej - to znak, że moduł przestaje działać, a minęło dopiero 15 minut gry.

Kolejnym razem to nie było do końca wiadomo kto uzupełnił poszczególne linie - wyskakiwało po 2 osoby - lecz z waszą pomocą sytuacja została opanowana.

Połowa dnia, moduł padł. Nie do końca, ale jednak. Jak już liczby się nie wyświetlały to były za szybko pokazywane, a sytuacja z Kaną się powtórzyła niejednokrotnie - z takim incydentem spotkali się: Adrianeq1231 oraz Mesmera.

Był plan przełożyć dzień ten na inny, lecz po 30 minutach gry - nie było warto. Postanowiliśmy kontynuować walkę o to, kto zwycięży: my czy Bingo.


Ciekawostka: W między czasie wywaliło mnie z gry, więc już w ogóle było ciekawie xD
W sumie nie tylko mnie, ale jak zlagowało chatkę to już większą ilość osób.


Po jakże emocjonującej walce na śmierć i życie, przyszedł czas na podsumowanie zmagań uczestników. 

,,Za poświęcenie i trud włożony w walkę o wygraną" 

Nagrody otrzymują:
Aatosekk
Iroshia
Laven
Każda uzupełniła jak największą liczbę linii, a co ciekawe, wszystkie miały ich tyle samo ^-^
Niestety Iroshia mi uciekła ni nie załapała się na pamiątkowym selfie :c
Iroshia mi niestety uciekła i nie uwieczniłam jej 
na pamiątkowym selfie :c

Mam nadzieję, że mimo wszystko dzień wam się spodobał. Możecie napisać jak to wyglądało z waszej perspektywy. Może nie było tyle emocji co tydzień temu, ale kto wie co będzie w kolejny piątek. Zapraszam wszystkich na 21 sierpnia, aby poczuć dreszczyk emocji (albo poznać lagi modułu). Dobra zabawa gwarantowana ;D