11 kwietnia 2019

Owoce zapanowały w Chatce Plemiennej

Dziś w Chatce Plemiennej o godzinie 19:00 odbył się zapowiadany wcześniej Dzień Owoców. Organizowany był przed Szamana Plemiennego Mrkapii z pomocą Mesmery (i Migotki - serdecznie dziękuję). Na początku ustawiona została bananowa mapa autorstwa Mrkapii specjalnie stworzona na dzisiejszy dzień. Tam rozpoczęliśmy od przebrania się w owocowe stroje - oczywiście Ci, którzy mieli odpowiednie ubrania. Nie zabrakło pierwszych wspólnych selfie. Organizator powitał wszystkich zebranych Marzycieli i gości, następnie wyjaśnił po krótce, co przygotował na dzisiejszy dzień. Przez większość trwania Dnia Owoców uczestniczyło ponad 20 osób. W międzyczasie przychodzili i wychodzili różni zainteresowani dniem.

Marzyciele: Mrkapii, Lekkoduch, Mesmera, Aya, Asias1 3(A), Grzes24 2(A), Migotka 3(A), Amelkanat 2(A), Nadzieja 3(A), Dajdi 1(A), Caramellix 2(A), Lilly 3(A), Kofeina 3(A), Heaux 1(A), Laurora 1(A), Dionizyxd 1(A), Paulina8945 3(A), X_melon_x 2(A), Darboj 2(A), Emmarubin 2(A)

Goście: Michipol 3(A), Lakierek 3(A), Kitayoshi 3(A), Kana 3(A), Sugar_x 3(A), Aizzyne 1(A), Iscariote87 3(A), Mysiakiti 1(A), Amfora 1(A), Vekanor 2(A).






Ustawiliśmy mapę wybudowaną przez nowego Wolnego Strzelca - Asias1 - wielki koszyk z owocami. Na tej mapie wszyscy chętni przebrani w owoce przedstawili swój owoc w krótkiej prezentacji. 






Kana: Jestem truskawką! To w sumie mój ulubiony strój. Najczęściej go mam na sobie :D
Lakierek: Jestem owocem morza. W sumie to jedyny kreatywny stój, na który wpadłam.
Sugar_x: Jestem Arbuzem. W sezonie letnim dużo jem arbuza, bo jest bardzo tani i smaczny.
Lilly: Cześć! Tym razem przychodzę ze strojem arbuza! Mam go w pyszczku i na główce i na szyi. I nas koniec wszystko doprawione wisienką! Moje włosy są pyszne i mają około 90% wody! Kochajmy arbuzy!
Asias1: A ja to taki ananasek... cóż więcej dodać :)
Iscariote87: Opowiem Wam swą historię. Byłem arbuzem. Żyłem sobie spokojnie z dnia na dzień, rosłem, rosłem, aż wyrosłem. Aż pewnego pięknego dnia przyszła sadystyczna owca  wzięła palnik i mnie przypiekła. Nie wiem skąd owca wzięła ten palnik, nie wiem po co to zrobiła, ale nie jestem już arbuzem. Teraz jestem... przypalonym arbuzem.
Lekkoduch: Jestem orzechem kokosu, czyli owocem palmy kokosowej, specjalnie schłodzony i pokrojony. Chętnie potne inne owoce i wskoczę razem z nimi do dyniowego soku.
Mesmera: Jestem truskawką. Moje pnącza są czysto zielone, mam świeży owoc, nieskażony żadnymi środkami chemicznymi.
Michipol: Jako,że ciężko rozpoznać mnie po wyglądzie to przedstawię się Wam rebusem. Zaczyna się na ''T'' a kończy na ''RUSKAWKA'' co to jest???


Włączyliśmy mapę Wolnego Strzelca Hakegmpl i tam usiedliśmy na kanapach. Kolejna zabawa była łatwa dla tych, co czytali wypowiedzi prezentujących się osób. Zadaniem uczestników było odgadnięcie nazwy osoby, o której mowa - informacje czerpane były z ich wypowiedzi prezentacyjnych. W tej konkurencji najwięcej osób (bo aż 4) odgadła Asias1, drugie miejsce zajął Lekkoduch a trzecie Kana.





Następną konkurencją (podobną do poprzedniej) było odgadnięcie o jaki owoc chodzi po krótkim opisie, który zawierał charakterystyczne elementy dla odpowiednich owoców, dzięki czemu można było łatwo się domyśleć o jaki owoc chodzi. W tej rundzie łeb w łeb szli Lekkoduch, Kana, Iscariote87 i Lakierek, którzy odgadnęli po 2 owoce, a Lilly i Migotka zdołały zgadnąć 1 nazwę owocu.




Na zakończenie zagraliśmy pięć rund #drawbattle, gdzie do narysowania uczestnicy Dnia Owoców mieli: truskawkę, jabłko, kiwi, ananas i wiśnie. Zwyciężyły odpowiednio: Sugar_x, Kofeina, Aizzyne, Lakierek i Darboj. 



Dziękuje wszystkim za przybicie i zapraszam na kolejne dni w Marzycielach :)

1 komentarz: