22 listopada 2024
Nowa kolekcja! Futerko indyka!
16 listopada 2024
Nowa żabkowa kolekcja!
"Pogromcy żabek" ~ Kosmo Gif nawiązuje do dyskusji prowadzonej przez (w kolejności) Lusię, Jestem_ona oraz mnie |
15 listopada 2024
Urodziny Melona
14 listopada 2024
Spotkanie Marzycieli 2024
Miało nas być ok 10 osób, ale większość się wykruszyła. Ostatecznie na spotkanie przyszli: Hajdula, Ala_klopsik, Lilianka11, ja oraz mój brat. Niezbyt duża liczba.
Powiem wam, a właściwie napiszę, że nie łatwo zaparkować w pobliżu zoo, szczególnie jak się nie chce płacić za parking. Ja i Lilianka11, miałyśmy problem z miejscem parkingowym. Ja dodatkowo miałam chyba najdalej z całej ekipy, więc przyjechałam spóźniona. A jak doliczy się szukanie miejsca.... to jeszcze bardziej.
Idąc w stronę zoo, obserwując jednocześnie google map, nie zauważyłam, że za mną jest reszta ekipy. Dopiero gdzieś pod zoo się przyznali, że cały czas za nami szli.
Przy kupowaniu biletów, chcieliśmy również zakupić mapkę zoo, ale za dużo kosztowała, więc zrezygnowaliśmy. W środku zobaczyliśmy, że jest stoisko "małego odkrywcy" i postanowiliśmy się zabawić. Przy okazji dostaliśmy mapę zoo i to za darmo. Poszukiwanie pieczątek było zabawną częścią wycieczki, bo mapka nie była dokładna i czasami musieliśmy pogłówkować, gdzie też ta pieczątka jest.
W pewnym miejscu jest postawionych pięć pingwinów. Każdy z nas wybrał sobie jednego, jednak Lilianka tak się ustawiła, że zasłoniła pingwina Hajduli. W ten oto sposób stała się jego pingwinem. Na koniec spotkania postanowiłam narysować uczestników. Hajdula mierzył mi czas XD. Ok godziny spędziliśmy na ławce, a rysowałam tylko 3 myszki. Dziękuję Wam za spotkanie, było zabawnie :)
Ocena ogólna Zoo
Cena nie jest szczególnie wygórowana, taka w sam raz. W środku jest wiele ławek, miejsc ze stołami, a nawet miejsca gdzie można karmić dziecko (na co zwracam ostatnio uwagę ze względu na siostrzenicę). Parking... taki se XD Właściwie to go za bardzo nie ma, albo jest w jakimś dziwnym miejscu.
Zoo jest duże, dużo do zwiedzania, dobrze rozmieszczone zwierzęta. Ja na pewno tam kiedyś wrócę. Zwiedzaliśmy kilka godzin, dlatego warto od rana jechać.
22 sierpnia 2024
Marzyciele w Starbucksie
Środa była dniem bardzo emocjonującym, wielu Marzycieli dowiedziało się o wydarzeniach, które miały miejsce w nocy. Nawet można obejrzeć nudny zapis z tych wydarzeń na Youtube, bo autor stwierdził, że jest to taki content, że warto się nim podzielić z szerszym gronem odbiorców. Wyświetlenia raczej nabili tylko Marzyciele, film i wydarzenie nie wpadło w tzw. viral. Plemię żyje dalej, dlatego tego samego dnia spotkaliśmy się w chatce na wspólnej herbatce i kawce.
Organizatorzy: Mrkapii, Mesmera, Kana
Uczestnicy: Adrianeq1231, Ala_klopsik, Arisuu#2299, Asias1, Ev_yuko, Ewentowyznaj, Hajdula, Hollylovepl, Hypnos, Iroshia, Jestem_ona, Kickaricka3, Krycha356, Lilianka11, Luska, Merysia#1498, Myszka889, Natalai, Natiibobr, Patkaaa1601, Pawimysz, Presto, Puniapowraca, Stokrotka013, Sugar_x, Syskaa, Wilczaq, Xevispl
Goście: Abel, Anvanii, Anvella, Czarnullka, Groot#6294, Kornelkafb, Kozakwiki, Syberin
Punkty zostaną rozdane później.
Pomysł na urządzenie spotkania narodził się na około 3 godziny przed rozpoczęciem, a głównym celem było zjednoczenie w trudnych chwilach członków naszego plemienia. Rozpoczęliśmy około godziny 19:30, lokal zamknęli nam po godz. 23:00. Na zaproszenie odpowiedziało wielu Marzycieli i przyjaciół naszego plemienia. W czasie herbatki Ala_klopsik, Mesmera przesyłali pocztówki z ekwipunku ze specjalną wiadomością do osób wyrzuconych, natomiast Mrkapii przystąpił do informowania o wydarzeniu wszystkich, którzy należą do naszego kanału na Discord.
Pierwszego dnia udało nam się ponownie zaprosić ponownie około 60 osób, a wiadomość została wysłana do ponad 100 Marzycieli. Wszystkim za okazaną pomoc i zrozumienie serdecznie dziękujemy. Zdajemy sobie sprawę, że przywrócenie wszystkich członków będzie niejako trudne i wręcz niemożliwe, bo wśród skrzywdzonych osób są też takie, które należały do plemienia od początku, a nie grają już od kilku lat. Ale dla nas zawsze będą Marzycielami.21 sierpnia 2024
Nocne koszmary
Wakacje z reguły są czasem, kiedy siedzimy długo na komputerze spędzając czas na granie i rozmowy ze znajomymi. Niektórym osobom ten czas, z powodu zbyt dużej przerwy od nauki i obowiązków nie służy, wymyślając i robiąc różne dziwne i głupie rzeczy.
Tak było w nocy, z wtorku na środę. Ze względu na pracę na etat wakacji nie mam i nie siedzę w nocy na komunikatorach ani tym bardziej gram w gry. Zmęczony położyłem się spać przed godziną 23, nieświadomy tego co się będzie dziać w plemieniu za kilka godzin. Ktoś wykorzystując porę, kiedy nie wejdę do gry, wkradł się na moje konto i zrobił sporą czystkę wśród członków plemienia, moich znajomych. Dostałem od kilku osób, które mają kontakt do mnie poza Discordem wiadomości, ale to niestety na nic… spałem, bo trzeba wstać rano do pracy. Przeczytanie tych wiadomości po godzinie 6 rano było dla mnie przerażające, niewyobrażalne i niezrozumiałe. Poczułem się tak, jakby ktoś wyrwał część mnie, część czegoś co jest dla mnie ważne.
Padło niestety na moje konto, osoby która nie gra systematycznie i wydać się mogło nie ma nic do stracenia skoro i tak nie nie wchodzi do gry. Jednak jest to dla mnie kawał czasu związany z tą grą, a szczególnie z plemieniem Marzyciele do którego należymy i będziemy należeć - nawet jeśli ktoś nam będzie stawał na przeszkodzie i będzie siać zamęt między nami. To plemię to nie tylko zakładka w grze i zbiór przypadkowych osób, które po prostu zostały zaproszone bez celu. Jesteśmy rodziną, która akceptuje wszystkich takimi jakimi są, wspieramy się, pomagamy sobie, spędzamy ze sobą czas poza światem wirtualnym. Znamy się dobrze, z jednymi mniej, z drugimi bardziej. Spotykamy się na żywo, wysyłamy sobie prezenty. Jak w każdej rodzinie są kłótnie, ale to dobrze… to znaczy, że cały czas się poznajemy i nam zależy. Nie jest u nas na co dzień kolorowo, cukierkowo, ale w takich chwilach jednoczymy się i wspieramy.
To nie jest atak na mnie, to jest atak na całą marzycielską rodzinę. Jeśli ktoś myśli, że to zniszczyło plemię - nie, my nadal jesteśmy i nadal będziemy tworzyć naszą mysią wspólnotę. Zaprosimy te osoby, które zostały wyrzucone, choć ten proces będzie trwał, nim każdy kto został niewinnie pokrzywdzony wejdzie do gry. Większość wyrzuconych osób to te aktywne - powyżej rangi podstawowej. Rozmawiałem z jedną osobą tuż po przebudzeniu, uznaliśmy że to świadczy o tym, że nadal nasze plemię nie odpowiada części społeczności i widzi w nim niejako zagrożenie, konkurencję. W sumie zawsze tak było, zawsze źle nam życzyli, zawsze zazdrościli, zawsze obrażali. Bo to co dobre, z reguły jest opluwane, wyśmiewane i wytykane. Jako plemię stanowimy i świadczymy dobro, nie interesują nas potyczki ani batalię z pojedynczymi osobnikami lub całymi plemionami. Nie prowadzimy wojen, nie prowadzimy sporów, nie rywalizujemy. Żyjemy swoim życiem i to polecamy każdemu, by budować swoje wspólnoty, plemiona na własnym fundamencie, a nie niszcząc inne. Jesteśmy też ludźmi, popełniamy błędy, ale zawsze jesteśmy skłonni do rozmów i gotowi jesteśmy wyjaśniać wszelkie wątpliwości. Jeśli ktoś poczuł się oszukany, mógł napisać do jakiegokolwiek Szamana, który na pewno by mu pomógł.
Straciłem również większość osób z listy znajomych, która nie była zwykłą listą graczy. To osoby, które spotykałem na przełomie 12 lat gry, które pomagały mi na początku, które były ze mną w trakcie i z którymi mam kontakt dziś i będę miał jutro. Usunięcie tych osób z listy znajomych w grze nie wpływa na nasze relacje, każdy kto mnie zna wie, że w taki sposób nie odchodzę i nie zrywam znajomości. Jednak przykro mi będzie wejść do gry i zobaczyć jak wielki kawał historii został mi wydarty z serca, bo są i takie osoby wśród tych wyrzuconych, których nazw nie pamiętam, by je dodać spowrotem. Ale nie szkodzi, myślę że nasze drogi jeszcze się skrzyżują i będę mógł te osoby odzyskać na liście znajomych. Przy okazji ktoś był na tyle zdeterminowany, że wydał ponad 1000 serków, które miałem w ekwipunku i pokupował jakieś rzeczy w sklepie za nie oraz za truskawki.
Drodzy Marzyciele,
jest mi bardzo przykro z powodu tego ataku na nasze plemię i na moją osobę. Potępiam takie zachowanie, nie możemy się godzić na takie wybryki osób, które nudzą się w wakacje i bawią się we wkradanie się na cudze konta a następnie robienie na nich co przyjdzie do głowy. Nie możemy akceptować takich zachowań, dlatego zwracam się do osoby, która tego czynu dokonała. Dbajcie o to, by zmieniać co jakiś czas hasło i używać silnych haseł - zarówno w grze jak i na adresie e-mail. Nic w Internecie nie zostaje bez śladu, dlatego sprawa została zgłoszona i mam nadzieję, że wyciągnięte będą z niej konsekwencje. Każdy ma swoje konto i swoje plemię - i tego się trzymajmy. W wiadomości plemiennej zostawiłeś nam pewien ślad...
Bądźmy w tych smutnych i ciężkich chwilach razem, wspierajmy się i dbajmy o siebie wzajemnie. Liczę, że już niebawem wszystko wróci do normy.
Z serca przepraszam za całą sytuację.
Mrkapii
2 sierpnia 2024
Niebezpieczna roślina - wyniki konkursu
W trakcie, gdy napotkana przez Ciebie wcześniej postać opowiada wam o miejscu, w którym obecnie się znajdujecie, dowiadujesz się, że jest ona mieszkańcem tej wyspy. Mówi Ci też na co masz uważać oraz gdzie następnie się udać. Proponuje Ci również, aby została twoim przewodnikiem, ale w zamian za przedmioty, które masz przy sobie.
Najniebezpieczniejsza roślina - na jaką roślinę kazał uważać Ci twój przewodnik?
Jestem_ona |
Malldey |
Sugar_x |
Wszyscy uczestnicy otrzymują 6 pkt. Dziękuję za wzięcie udziału w konkursie!
1 sierpnia 2024
Przygoda LUA "Bzzz"
30 lipca 2024
Jak wygląda wyspa? - wyniki
Statek, którym płynęliście został zatopiony przez tajemnicze światło. Budzisz się na wyspie, która wygląda niezwykle. To jest coś, czego nikt z was nigdy nie widział, ani nie spotkał w swoim życiu.
Sugar_x |
Malldey |
Lilianka11 |
"Wyspa na pierwszy rzut oka wydawała się wyglądać normalnie, jednak po spojrzeniu w dół w oczy rzucały się niecodzienne kolory - jasnoróżowy piasek przesypywał się między stopami, gdy stawiało się kolejne kroki, a bladoczerwona trawa delikatnie falowała na wietrze. Zewsząd wyrastały gigantyczne zielono-czerwone liście, które lekko przysłaniały widok. Jednak ciężko było nie zauważyć wielkiej góry stojącej po środku wyspy i jeziora znajdującego się tuż pod nią. Szum spływającego wodospadu słychać już było z daleka, a od tafli błękitnej wody odbijał się słoneczny blask. Całą wyspę spowijała również lekka mgła, która nie wydawała się zbyt normalna - im gęstsza się stawała, tym ciężej było oddychać. A co wydawało mi się dziwniejsze, to fakt, że najgęstsza mgła spowijała brzegi wyspy oraz wielkie jezioro w jej środku, tak jakby miało to uchronić jego wnętrze. Ciekawe co się tam znajduje..."
Dziękuję za wzięcie udziału w konkursie. Ze względu na małą ilość osób biorących udział w konkursie, wszyscy zwyciężają i otrzymują 6 pkt do punktacji plemiennej! Gratuluję!
21 lipca 2024
Gołębi Konkurs - wyniki
Sugar_x |
Midorichanmarmi |
Stokrotka013 |
Puniapowraca |