2 lipca 2020

Dzień z Marzycielem - Wrażenia po evencie z przytulania

Event dawno minął, przypominam, że to był event przytulania. Dość prosty teoretycznie, praktycznie... sprawiał trudności. Jeśli miało się mało czasu na grę... to eventu raczej się nie skończyło, ale ja nie o tym. Opowiem wam jak ja i inni marzyciele radziliśmy sobie podczas eventu, jest to taka pierwsza moja relacja, proszę o wyrozumiałość.

Na mapce eventowej, jak się zaczynała, pisaliśmy jakiego jesteśmy koloru, a potem szukaliśmy się, by się przytulić. Spamiliśmy tym na czacie plemiennym i zwykłym czacie, zdarzało się też, że na discordzie.
Po udanym przytuleniu odprawialiśmy taniec radości. Screeny są z różnych dni. Zbierałam je sobie do folderu. Najczęściej na roomie grali ze mną Lekkoduch, Povija i Cevizi. Z Cevizi potrafiłyśmy zaspamować czat plemienny (za co przepraszam).




Prócz tęczowej mapy, była mapka, gdzie można było wymieniać waluty. My zrobiliśmy sobie wyzwanie. Trzeba się dostać na najwyższą i największą chmurkę. Przez wiele mapek, każdy próbował, a jeśli osiągnął ktoś sukces to od razu informował nas o tym na discordzie. Lekkoduch potem podał patent na doskoczenie na chmurkę, nie wszyscy o nim czytali, trzeba ześlizgnąć się na niższą chmurkę i wykorzystując spadnie, skoczyć do góry. Ja się czułam jakbym odbijała się od chmurki, choć tak nie było. Nie zawsze mi się udawało skoczyć na wyższą chmurkę. Czasami przez całą mapę nie osiągnęłam celu. Ale gdy się wskoczyło... satysfakcja niesamowita. Osoby, które wraz ze mną z marzycieli podjęli się zadania i zdążyłam uwiecznić to: Lekkoduch, Caramellix, Kosmo, Ala_klopsik, Mrkapii, Wilczaq, Majusia. Gratuluję wam zwycięstwa z chmurką!



Zdjęcia dodatkowe zrobione podczas eventu:
Otęczowana

Truskawka jako zbawienie

Cevizi to zły kierowca, spowodowała wypadek
Mimo bugów, dość częstych, narzekań itd. To odnaleźliśmy w sobie radość z eventu. Tworzyliśmy poboczne historie, kombinowaliśmy jak zaliczyć event mimo bugów.

A wy? Jaką historię/zabawę stworzyliście podczas trwania eventu?


ps. Przy okazji zapraszamy na urodziny!

6 komentarzy:

  1. Truskawka zawsze jako zbawienie! Ja niestety ani nie ukończyłam eventu, ani nie doskoczyłam na chmurkę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och nie D: Mogłam ci pokazać jak doskoczyć D:

      Usuń
  2. Omg jestem tam! Hihi. Udało mi się też raz wdrapac na chmurke, lecz później już byłam zbyt tłusta by wskoczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wykorzystałam twoje zdjęcie :D
      Za dużo serków.

      Usuń
  3. Event był fajny ale nie mogłam go dokończyć :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Na najwyższej chmurce byłam kilkakrotnie B)
    Event na szczęście ukończyłam i nie był zły. Tylko czasem mapka sie bugowała jnwdhuynwyd

    OdpowiedzUsuń