Któregoś dnia zostałam zaproszona na ceremonię przydziału w chatce plemiennej Czarodziejów, gdzie wodzem jest Liberrate. Ceremonia może wydawać się nudna, bo tylko czeka się na decyzję Tiaragordryka, ale wszyscy czekali z niecierpliwością na to, kto do jakiej chatki trafi. Mnie także przydzielili do chatki. Wszystkich zaskoczył wybór Tiary, w tym mnie samą. Przydzielili mnie do Gryffindoru. Gdy już wszyscy zostali przydzieleni udaliśmy się do miasteczka niedaleko Hogwardu (nie wiem jak się pisze nazwę tego miasteczka XD). Siedzieliśmy sobie w Trzech Miotłach.
Od Natchnienie
Wraz z Liberrate sprawdzałam mapki na jej utility. Zrobiła ona z tego prywatne spotkanie, gdzie gadałyśmy o różnych sprawach.
Widzę , że Liberrate dobrze się powodzi. Oby tak dalej! ;D
OdpowiedzUsuńOna zawsze ma sporo pomysłów w głowie ;)
Usuń