Przedstawiliśmy trudność zawodu adwokata na sprawie sądowej przeciwko marzeniom.
Oskarżycielem byłam ja, obrońcą (adwokatem) Lekkoduch i jego pomocnik Mrkapii.
Marzenia zostały oskarżone o niszczenie przyszłości.
Sędziowała Cocacocatfm i to ona wydała werdykt.
Świadkowie obrony: Vikeya, Lilly jako pan Janusz
Było góra 8 myszy, choć na samym początku było nas mniej niż 5.
[Mesmera] trochę nas mało XD
[Mesmera] poczekamy jeszcze chwilkę
[Mesmera] najwyżej zabawimy się bez świadków
[Lilkakot] ok
[Lekkoduch] w Mafii też "bawią się" bez świadków
Sprawa toczyła się prawie godzinę. Oto mowy końcowe i werdykt!
[Mesmera] Wszyscy bronią Marzeń, ale nie zdawają sobie sprawy jakim zagrożeniem są dla naszej przyszłości. Marzenia skupiają się na Emocjach i dają nam złudzenie szczęścia. przez co patrzymy subiektywnie na sytuację, a nie obiektywnie. Jesteśmy zaślepieni Marzeniami i nasza przyszłość przez to jest zagrożona. Bo ludzie zamiast zająć się tym co najważniejsze skupiają się za ułudą.
[Lekkoduch] Osoby posiadający Marzenie nie skupiają całego życia w okół swojego marzenia, mają w nim miejsce dla otoczenia spraw codzienny i innych , a także ich Marzeń
[Cocacocatfm] Oznajmiam że
[Lekkoduch] Lekki rządzi!
[Lekkoduch] xD
[Cocacocatfm] Marzenia mają być. Dlaczego? Marzenia, są do spełniania. Są fajne i ciekawe. Można odkryć fajne doświadczenie. Pomagają nam rozwijać sie, uczyć się!
[Lekkoduch] *szepcze* zrobiłem błąd trzeba było rozgrzać Mesmere, ma tytuł frozen
[Cocacocatfm] Oznajmiam że Marzenia mają być!
[Lekkoduch] HURA!
[Cocacocatfm] Sprawa zamknięta. Możecie się rozejść
Po zakończonym dniu zostały puszczone minigry, na które przyszło więcej chętnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz