Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Odbyte konkursy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Odbyte konkursy. Pokaż wszystkie posty

2 sierpnia 2024

Niebezpieczna roślina - wyniki konkursu

 W trakcie, gdy napotkana przez Ciebie wcześniej postać opowiada wam o miejscu, w którym obecnie się znajdujecie, dowiadujesz się, że jest ona mieszkańcem tej wyspy. Mówi Ci też na co masz uważać oraz gdzie następnie się udać. Proponuje Ci również, aby została twoim przewodnikiem, ale w zamian za przedmioty, które masz przy sobie.

Najniebezpieczniejsza roślina - na jaką roślinę kazał uważać Ci twój przewodnik?

Jestem_ona

Malldey

Sugar_x

Wszyscy uczestnicy otrzymują 6 pkt. Dziękuję za wzięcie udziału w konkursie!

30 lipca 2024

Jak wygląda wyspa? - wyniki

Statek, którym płynęliście został zatopiony przez tajemnicze światło. Budzisz się na wyspie, która wygląda niezwykle. To jest coś, czego nikt z was nigdy nie widział, ani nie spotkał w swoim życiu.


Sugar_x

Malldey

Lilianka11
Opis do rysunku Lilianki:
"Wyspa na pierwszy rzut oka wydawała się wyglądać normalnie, jednak po spojrzeniu w dół w oczy rzucały się niecodzienne kolory - jasnoróżowy piasek przesypywał się między stopami, gdy stawiało się kolejne kroki, a bladoczerwona trawa delikatnie falowała na wietrze. Zewsząd wyrastały gigantyczne zielono-czerwone liście, które lekko przysłaniały widok. Jednak ciężko było nie zauważyć wielkiej góry stojącej po środku wyspy i jeziora znajdującego się tuż pod nią. Szum spływającego wodospadu słychać już było z daleka, a od tafli błękitnej wody odbijał się słoneczny blask. Całą wyspę spowijała również lekka mgła, która nie wydawała się zbyt normalna - im gęstsza się stawała, tym ciężej było oddychać. A co wydawało mi się dziwniejsze, to fakt, że najgęstsza mgła spowijała brzegi wyspy oraz wielkie jezioro w jej środku, tak jakby miało to uchronić jego wnętrze. Ciekawe co się tam znajduje..."

Dziękuję za wzięcie udziału w konkursie. Ze względu na małą ilość osób biorących udział w konkursie, wszyscy zwyciężają i otrzymują 6 pkt do punktacji plemiennej! Gratuluję!

21 lipca 2024

Gołębi Konkurs - wyniki


Jakiś czas temu odbył się Gołębi Konkurs. Od jego zakończenia minął już prawie miesiąc, a więc czas na ogłoszenie wyników! Gołębie to dosyć ciekawe ptaki. Dla niektórych mogą się wydawać śmieszne, ale nawet i straszne. W jaki sposób mógłby wyglądać gołąb jako myszka? Niżej możecie zobaczyć pomysły Marzycieli :

Sugar_x

Midorichanmarmi

Lilianka11

Ev_yuko

Luska

Stokrotka013

Puniapowraca

Wszystkie wasze gołębie były piękne i ciężko było nam wybrać zwycięzcę, jednak finalnie uznaliśmy, że pierwsze miejsce otrzymuje Midorichanmarmi, która otrzymuje 6(K). Drugie miejsce natomiast należy do Lilianki11 oraz Ev_yuko, które otrzymują 5(K). Wspomnę również o uroczym rysunku gołębia, który narysowała Ev_yuko. Reszta uczestników otrzymuje 4(K).
Dziękujemy wszystkim za udział!

17 lipca 2024

Jak wygląda napotkana osoba? - wyniki

Przed tobą pojawia się postać. Z początku mówi niezrozumiałym dla Ciebie językiem, jednak po kilku chwilach zaczynasz rozumieć o czym do Ciebie mówi.

Marzyciele przedstawili jak według nich mógłby wygląda przewodnik na tajemniczej wyspie. A oto prace:

Sugar_x - Mysz z plemienia Muka-Taka

Lilianka11

Kosmo - bestia z ogrodu

Jestem_ona

Firletka

Ev_yuko

Asias1
Łatwo nie było wybrać, ponieważ każda z tych postaci nadawałaby się na przewodnika z tajemniczej wyspy. Do pomocy w wyborze zaciągnęłam męża. On wybierał (zwalanie odpowiedzialności XD)
Pierwsze miejsce otrzymuje Asias1
Drugie miejsce otrzymuje Lilianka11
Reszta osób, które brały udział w konkursie otrzymuje 4 punkty do punktacji plemiennej
Gratuluję i dziękuję za wzięcie udziału w konkursie!

13 grudnia 2023

13 grudnia + wyniki konkursu Historia ducha/zjawy

Ev_yuko
    Chcesz usłyszeć moją historię za życia? Haha... ile to lat minęło.. Nie ukrywam przez długi czas żyło mi się bardzo dobrze. Miałam piękny dom, ogromny majątek, a przez rodziców byłam rozpieszczana. Uwielbiałam bawić się na przyjęciach organizowanych przez moją mamę, tańczyć, śpiewać. A niedaleko nas była wioska, którą często odwiedzałam potajemnie gdy rodzice byli zajęci. Byłam zachwycona prostotą mieszkających tam osób. Wszystko było takie naturalne, prawdziwe. Szczególnie zachwycił mnie jeden drewniany domek otoczony pięknymi kwiatkami. Były piękniejsze niż w moim ogrodzie. Dlatego często zrywałam po jednym kwiatku, a potem suszyłam je w starych książkach mojego ojca.

    Pewnego dnia jednak córka właścicielki domku przyłapała mnie i zaczęła mnie gonić z kijem. Zaczęłam uciekać z łzami w oczach, to był pierwszy mój raz w sytuacji stresowej. Nagle się potknęłam, gdy mnie dogoniła jedynie ledwo oddałam jej ukradziony kwiatek do ręki i zdyszanym głosem ją przeprosiłam.
    Lekko się zaśmiała i pomogła mi wstać. Tak zaczęła się nasza przyjaźń, mimo różnych środowisk miałyśmy sporo ze sobą wspólnego. Nawet we dwójkę założyłyśmy własny ogródek z kwiatkami i innymi roślinami. Niedługo później to uczucie przemieniło się w coś piękniejszego. Niestety  szczęście nie może trwać wiecznie. Otóż zapomniałam, wspomnieć o bardzo ważnej rzeczy. Miałam narzeczonego. Znałam go już w okresie dzieciństwa. Zawsze był na przyjęciach i często byłam zmuszona z nim tańczyć, spędzać z nim czas. Mimo, że był porządnym mężczyzną to nie czułam, że to właśnie on powinien być moim wybrankiem. Wolałam spędzić moje życie przy jej boku.. nie przy jego. Wiedziałam, że rodzice tego nie zrozumieją. Dlatego przed moimi 16 urodzinami po których również miałam wziąć ślub postanowiłam uciec. Jak się okazuje ucieczki nie są moją mocną stroną bo tym razem przyłapał mnie mój narzeczony. Złapał mnie mocno za rękę i zapytał się dokąd idę. Postanowiłam być z nim szczera i opowiedzieć, że kocham kogoś innego. To był ogromny błąd, opanował go szał, szarpał mną. Gdy próbowałam oderwać się od jego uścisku straciłam równowagę i spadłam z urwiska. Upadłam na ogromne krzaki pięknych jasnych błękitnych kwiatków, które kolor po chwili zmieniły na czerwony. Moja ukochana prawdopodobnie wyjechała z tej krainy. Chciałabym dowiedzieć się co się z nią stało, czy zaczęła uprawiać nowy ogródek z kwiatkami, a może ułożyła sobie życie z kimś innym. Ale nie mam odwagi opuścić mojego domu. Ale po poznaniu ciebie myślę, że muszę w końcu odnaleźć to co powinnam przez te wszystkie lata. Dziękuję Ci.

Lilianka11
Na imię mi Aaru. Nie musisz się mnie obawiać, nie zrobię ci krzywdy. Jak udało ci się znaleźć ten dom? Oh, pytasz co tu robię? Widzisz, za życia byłem pilotem. Nie było mnie w domu długimi miesiącami. Kiedy do niego wracałem, zawsze witał mnie uśmiech mojej ukochanej. Jednak podczas jednej z moich wypraw, gdy jak zwykle leciałem samolotem, nastąpiła awaria silnika. Zmuszony byłem do awaryjnego lądowania, jednak zakończyło się ono nie po mojej myśli. Samolot się rozbił, a ja zginąłem. Przed odejściem na tak zwaną "drugą stronę" chciałem ostatni raz spotkać moją narzeczoną. Jednak kiedy pojawiłem się w domu, nigdzie nie mogłem jej znaleźć. Zastałem tylko pojedynczą białą różę leżącą na progu... Od tamtej pory czekam tu, aż znowu ją spotkam. Kiedy moja miłość do mnie wróci, będę mógł w spokoju odejść z tego świata...."

Vicpelka
"Duch spod latarni miejskiej"

Spotkałam tego ducha w dość niespodziewanym momencie. Będąc na osiemnastce przyjaciółki, pojawił się na chodniku ulicznym przed domem. Była późna noc, poszłam zapalić epapierosa trochę z dala od ludzi, poza tym chciałam obejrzeć oświetloną ulicę. Pojawił się w cieniu, pod zepsutą latarnią, w pobliżu miejsca, które zajęłam. Upomniał się o moją uwagę przywołując porywający wiatr. Obejrzałam się za siebie i go zobaczyłam. Na początku wydał się być człowiekiem błądzącym po ulicach miasta. Duch - wysoki brunet z kręconymi włosami, z czarnym płaszczem sięgającym po ziemie i skórzanymi rękawicami, ze swym przeszywającym spojrzeniem – wydał się zagrożeniem, którego wolałam uniknąć. Chciałam wrócić do domu, lecz ten pojawił się nagle przede mną. Spanikowałam. Wiedziałam, że coś tu nie gra, dlatego zaczęłam się cofać w stronę ulicy. Nie ujrzalam z tego wszystkiego nadjeżdzającego samochodu bez włączonych świateł, lecz zamiast upaść pod koła, zostałam odwiana od ulicy. Brunet po chwili odezwał się po raz pierwszy. Powiedział, żebym uważała, bo skończę źle, a może raczej jak on. Nie chciałam go słuchać. Zaczęłam biec w stronę furtki, lecz ten znowu zagrodził mi drogę. Skapitulowałam. Spytałam się, czego chciał odemnie oczekuje. Oznajmił, że chce zostać wysłuchany. Kiwnęłam głową i oparłam się o płot, oczekując, aż zacznie mówić. Nie musiałam długo czekać. „Jestem samobójcą. I nie, nie oceniaj mnie. Natłok myśli i skomplikowane sytuacje sprawiły, że miałem dość życia. Ale posiadałem dużo, na co nie mogłem narzekać. Byłem zwykłym nastolatkiem, piłem, imprezowałem, miałem kolegów, przyjaciół, przyjaciółki, paliłem, wszystko szło swoim biegiem. Nazywali mnie duszą towarzystwa, choć kłębiły się we mnie introwertyczne cechy oraz myśli, marzenia nie do spełnienia. Uwielbiałem swoje życie, ale zaczęło mi brakować miłości, która później stoczyła mnie na dół. Zakochałem się w dziewczynie. Słodkiej, troskliwej, posiadającej piękny uśmiech i gadającej jakby miała płyte w sobie. Była niczym ideał, wszystko czego pragnął każdy chłopak. Chodziłem podjarany, lecz nikomu nie zdradziłem prawdziwego powodu mojego humoru. I to mnie właściwie zgubiło. Mój przyjaciel, Bartek, poznał się przypadkiem z nią. Niedługo później traciłem kontakt z dziewczyną, choć nigdy się jej nie spytałem czy chce być moją. Nigdy nie powiedziałem jej kocham cie, nigdy nie dałem jej kwiatów, całusów na kartce. On to zrobił. Poczułem się jak śmieć, nic niewarty człowiek. Widziałem ból w jej oczach, jak tylko się spotykaliśmy wszyscy. Ale przecież my się prawie nie znamy, prawda? Zaczęło być jednak coraz gorzej. Rodzice się rozwiedli, alkohol nie wchodził mi tak dobrze jak kiedyś, każdy olej do epapierosa przestał mi smakować. A ja ciągle myślałem tylko o niej. I o tym, że nie może być moją dziewczyną. Nie wytrzymałem, pocałowałem ją w szkole przy innych, a za chwile plotki się rozniosły. I Bartek też się dowiedział. Na następnej przerwie biliśmy się, zaczął mnie wyzywać, traktował jak nic nieznaczący śmieć. Wygrał, nie miałem sił walczyć, było już po mnie. Gdy wszyscy mnie zostawili, poszedłem w stronę domu. I tutaj kończy się moja historia. Zachwiałem się, położyłem na drodze, a samochód z całą prędkością na mnie najechał i zostałem przywiązany do tego miejsca. Chciałem ci o tym powiedzieć, bo wiem, że znałaś tę dziewczynę. Przyszłaś z nią, rozmawiałyście, a u mnie w środku panuje przeogromna rozpacz. Pozwól mi się z nią zobaczyć twarzą w twarz. Poproszę ją o zostanie moją dziewczyną. Tylko tyle pragnę”. Tak też zrobiłam. Ona nie wiedziała o co mi chodzi, nie chciała wyjść z przytulnego domu, dopytywała ciągle co mnie opętało. Nie widziała go, a ja tak. Spojrzał na nią niepewnym wzrokiem, zaszlochał niemo i zapytał ją, czy zostanie jego dziewczyną i powiedział, że ją kocha nad życie. I nagle zaczął znikać. Jego okryta w czerni postura rozwiała się w powietrzu. Został po nim tylko szum, nieme pytanie, które dzwoni mi w uszach i nie mogę o nim zapomnieć. I ciche kochanie, które nie zostało wykorzystane.

Dziękuję za wzięcie udziału w konkursie. Wszyscy otrzymujecie 7 pkt do punktacji plemiennej.




12 listopada 2023

Wygląd ducha/zjawy - wyniki konkursu

Słyszysz w nim jakieś odgłosy, skrzypienie, niezrozumiały szept. Jakby ktoś mieszkał w środku, jednak nikogo nie widzisz. Podejrzewasz, że to duch, ale co robi duch o takiej porze. I w tym momencie zapada zmrok, a w drzwiach pojawia się przezroczysta zjawa.

Jak wyglądała zjawa/duch, którą zobaczyłeś w progach domu? W co była ubrana, a może nic na sobie nie miała?

Oto jak wyobrażają sobie ducha marzyciele:

Sugar_x

Shelloy#3712

Koteczkiii

Abel#1790

Wilczaq

Jestem_ona

Herbatnik#8227

Firletka

Midorichanmarmi

Lilianka11

Ev_yuko
Dziękuję za tak liczny udział w konkursie!
Przejdę do wyników. Pierwsze miejsce zajmuje Midorichanmarmi (otrzymuje 6 pkt). Drugie zaś miejsce należy się Lilianka11, która otrzymuje 5 pkt! Reszta uczestników za udział w konkursie otrzymuje 4 pkt do punktacji plemiennej.

30 października 2023

Listopadowe konkursy

Listopad kojarzy się z duchami w niektórych częściach świata. To miesiąc gdzie granice między naszym światem a duchowym jest cieńsza niż zazwyczaj. Spokojnie, nie ma się czego bać, duchy same w sobie nie są straszne, ale czasami ich historia może mrozić krew w żyłach. W listopadzie, a właściwie w połowie października rozpoczyna się kolejny event plemienny o nazwie Odlotowe Duchy!


Gdy spacerujesz po lesie natrafiasz nagle na opuszczony dom. Nie jest on szczególnie duży, ale wystarczający dla człowieka. Jego ściany obrosły mchem, bluszczem i inną roślinnością. Okna nie posiadają szyb, a drzwi stoją otworem. Mimo słonecznej pogody, w domu panuje mrok. Słyszysz w nim jakieś odgłosy, skrzypienie, niezrozumiały szept. Jakby ktoś mieszkał w środku, jednak nikogo nie widzisz. Podejrzewasz, że to duch, ale co robi duch o takiej porze. I w tym momencie zapada zmrok, a w drzwiach pojawia się przezroczysta zjawa.

Przykładowy dom (z google)

1. Wygląd ducha/zjawy - są wyniki
Jak wyglądała zjawa/duch, którą zobaczyłeś w progach domu? W co była ubrana, a może nic na sobie nie miała? Dostosuj ubrania myszki do swojej wizji korzystając z komendy /dressing

Przykładowy wygląd
Czas do 10.11.2023

2. Historia ducha/zjawy
Zjawa/duch opowiada ci swoją historię. Co przeżył, kim był za życia, czym się zajmował i jak umarł. Niedokończona sprawa nie pozwala mu opuścić tego miejsca. 
Twoim zadaniem jest opisać historię ducha/zjawy oraz przedstawić jaką niedokończoną sprawę ma duch.

Czas do 17.11.2023

3. Dom w lesie
Widzisz przed sobą tylko ruiny domu, ale kiedyś ten dom był piękny. Gdy duch/zjawa opowiada ci o tym miejscu, oczami wyobraźni widzisz jak wspaniale kiedyś tu było.
Przedstaw dom z twojej wyobraźni za pomocą mapki lub rysunku :)

przykładowy dom (z google)
Czas do 24.11.2023

Zapraszamy do udziału w konkursach! 

28 października 2023

Wyniki konkursów październikowych

Tadadadam. Przybywam z wynikami, to nie tak, że zapomniałyśmy podać wyników... nie. Chciałam zrobić post z kilkoma konkursami, bo mało osób bierze udział.

1. Mysi zawód

Kickaricka3
"Mysi Filiżankarz" - spragnionym szamanom dostarcza napoje


Sugar_x
Serolożka - odnajduje nowe gatunki serów

Lilianka11
Zastanawiałeś się może jak to się dzieje, że listy docierają do innych myszek? Może w świecie TFM istnieją ukryci listonosze, którzy sortują listy, pakują i ozdabiają je, a następnie wysyłają do odpowiednich osób z pomocą swoich sów?

Chomiczkaxxx
Architekt eventów - to myszka z artystyczną duszą, która dba o to aby każdy event dawał innym jak najwięcej frajdy

Midorichanmarmi
Praca szamana nie jest łatwa, ponieważ on sam może zrobić sobie krzywdę podczas budowania. Więc dlatego potrzebny jest szamański medyk! Jego praca jest prosta — leczy tych bardziej rannych szamanów przy okazji czasem uczy magii leczenia


Ciekawe zawody, nieprawdaż? Udało nam się wybrać zwycięzcę, choć łatwe to nie było. Pierwsze miejsce zajmuje Chomiczkaxxx, zaś drugie Sugar_x. Gratuluję i dziękuję za udział w konkursie!

2. Dary jesieni
Sobociak

Sobociak

Sobociak

Sobociak

Vicpelka

Kodeina
Sobociak, Vicpelka oraz Kodeina za udział w konkursie otrzymują 7 punktów do punktacji plemiennej :) Dziękujemy za to, że się z nami bawicie.

3. Niespotykane grzybki
Midorichanmarmi


Kodeina
Hejou myszki, mam wam do przedstawienia ciekawego jegomościa, który nazywa się Muchomor czerwieniejący. Jest to jadalny muchomor - bardzo doceniany w kuchni. Co jest w nim takiego magicznego, poza tym, że wygląda jak coś, co grzybowy laik trzymałby daleko poza swoim wiklinowym koszem? Magia tworzenia największych kłótni rodzinnych i gówno-burz na każdej grzybiarskiej grupie.. poważnie... rzadko kiedy można wyłapać tyle wyzwisk na tego typu grupie w tak krótkim czasie. Ludzie kojarzą wszystkie muchomory jako najgorsze co można spotkać na swoim talerzu - więc informacja o tym, że ktoś takowego "trujaka" zabiera ze sobą i jeszcze chwali się tym, że zamierza go zjeść budzi wiele emocji. 🙂
Nie chciałabym aby moja praca była jakimś poradnikiem do zbierania tego grzyba - jest to grzyb, którego bez wprawionego oka można bardzo łatwo pomylić z Muchomorem plamistym, który już faktycznie powinien budzić naszą obawę, ponieważ jest silnie trujący! Chciałam jedynie przedstawić wam, że taki ciekawy grzyb istnieje:)




Kodeina oraz Midorichanmarmi otrzymują 7 punktów do punktacji plemiennej. Dziękuję za wzięcie udziału w konkursie :)