Akurat ja przeprowadziłam pierwsze umówione zajęcia (czyli wg planu). Zrobiłam do tego specjalnie mapkę. Ustawiłam ją w chatce i zaczęłam prawie punktualnie. Pierwsze minuty były nawet spokojnie. Trochę tylko kłótni o miejsce. Niestety im więcej minut lekcja trwała tym było gorzej. Myszki spamowały głupimi komentarzami: muszę do toalety, a lekcja trwała zaledwie 10 min. Chodziły po całej mapie. Ogólnie był chaos. Jeśli na przyszłych zajęciach będzie podobnie, zajęcia skracam do 15 min i będzie poruszana tylko jedna kwestia. Osoby, które będą przeszkadzać otrzymają minusowe punkty.
Też chciałam zrobić mapkę, ale jakoś teraz mam wolne ~.~
OdpowiedzUsuńNapisałaś, że cię nie ma w październiku :). Jak wrócisz to zrobisz.
UsuńKurczę, ominęło mnie to ;p.
OdpowiedzUsuń