Środa była dniem bardzo emocjonującym, wielu Marzycieli dowiedziało się o wydarzeniach, które miały miejsce w nocy. Nawet można obejrzeć nudny zapis z tych wydarzeń na Youtube, bo autor stwierdził, że jest to taki content, że warto się nim podzielić z szerszym gronem odbiorców. Wyświetlenia raczej nabili tylko Marzyciele, film i wydarzenie nie wpadło w tzw. viral. Plemię żyje dalej, dlatego tego samego dnia spotkaliśmy się w chatce na wspólnej herbatce i kawce.
Organizatorzy: Mrkapii, Mesmera, Kana
Uczestnicy: Adrianeq1231, Ala_klopsik, Arisuu#2299, Asias1, Ev_yuko, Ewentowyznaj, Hajdula, Hollylovepl, Hypnos, Iroshia, Jestem_ona, Kickaricka3, Krycha356, Lilianka11, Luska, Merysia#1498, Myszka889, Natalai, Natiibobr, Patkaaa1601, Pawimysz, Presto, Puniapowraca, Stokrotka013, Sugar_x, Syskaa, Wilczaq, Xevispl
Goście: Abel, Anvanii, Anvella, Czarnullka, Groot#6294, Kornelkafb, Kozakwiki, Syberin
Punkty zostaną rozdane później.
Pomysł na urządzenie spotkania narodził się na około 3 godziny przed rozpoczęciem, a głównym celem było zjednoczenie w trudnych chwilach członków naszego plemienia. Rozpoczęliśmy około godziny 19:30, lokal zamknęli nam po godz. 23:00. Na zaproszenie odpowiedziało wielu Marzycieli i przyjaciół naszego plemienia. W czasie herbatki Ala_klopsik, Mesmera przesyłali pocztówki z ekwipunku ze specjalną wiadomością do osób wyrzuconych, natomiast Mrkapii przystąpił do informowania o wydarzeniu wszystkich, którzy należą do naszego kanału na Discord.
Pierwszego dnia udało nam się ponownie zaprosić ponownie około 60 osób, a wiadomość została wysłana do ponad 100 Marzycieli. Wszystkim za okazaną pomoc i zrozumienie serdecznie dziękujemy. Zdajemy sobie sprawę, że przywrócenie wszystkich członków będzie niejako trudne i wręcz niemożliwe, bo wśród skrzywdzonych osób są też takie, które należały do plemienia od początku, a nie grają już od kilku lat. Ale dla nas zawsze będą Marzycielami.
Nie byłam zbytnio aktywna ale szczerze taka przyjemna atmosfera była tego wieczorku<3 Dosłownie nawet siedząc zerkając co piszecie, widząc interakcje miedzy myszkami takie ciepełko w serduszuku czułam. I sama ilość uczestników i gości pokazuje, jak dużo nas tam było! Co rzadko sie zdarza więc naprawdę było miło!
OdpowiedzUsuń