Jakoś w sierpniu nasze marzycielskie grono spotkało się w Katowicach. Właściwie to nie w Katowicach, ale w Chorzowie obok Katowic. Ala stwierdziła, że nie ma nic ciekawego do zwiedzania w tym mieście i zaproponowała Zoo w Chorzowie.
Miało nas być ok 10 osób, ale większość się wykruszyła. Ostatecznie na spotkanie przyszli: Hajdula, Ala_klopsik, Lilianka11, ja oraz mój brat. Niezbyt duża liczba.
Powiem wam, a właściwie napiszę, że nie łatwo zaparkować w pobliżu zoo, szczególnie jak się nie chce płacić za parking. Ja i Lilianka11, miałyśmy problem z miejscem parkingowym. Ja dodatkowo miałam chyba najdalej z całej ekipy, więc przyjechałam spóźniona. A jak doliczy się szukanie miejsca.... to jeszcze bardziej.
Idąc w stronę zoo, obserwując jednocześnie google map, nie zauważyłam, że za mną jest reszta ekipy. Dopiero gdzieś pod zoo się przyznali, że cały czas za nami szli.
Przy kupowaniu biletów, chcieliśmy również zakupić mapkę zoo, ale za dużo kosztowała, więc zrezygnowaliśmy. W środku zobaczyliśmy, że jest stoisko "małego odkrywcy" i postanowiliśmy się zabawić. Przy okazji dostaliśmy mapę zoo i to za darmo. Poszukiwanie pieczątek było zabawną częścią wycieczki, bo mapka nie była dokładna i czasami musieliśmy pogłówkować, gdzie też ta pieczątka jest.
W pewnym miejscu jest postawionych pięć pingwinów. Każdy z nas wybrał sobie jednego, jednak Lilianka tak się ustawiła, że zasłoniła pingwina Hajduli. W ten oto sposób stała się jego pingwinem. Na koniec spotkania postanowiłam narysować uczestników. Hajdula mierzył mi czas XD. Ok godziny spędziliśmy na ławce, a rysowałam tylko 3 myszki. Dziękuję Wam za spotkanie, było zabawnie :)
Ocena ogólna Zoo
Cena nie jest szczególnie wygórowana, taka w sam raz. W środku jest wiele ławek, miejsc ze stołami, a nawet miejsca gdzie można karmić dziecko (na co zwracam ostatnio uwagę ze względu na siostrzenicę). Parking... taki se XD Właściwie to go za bardzo nie ma, albo jest w jakimś dziwnym miejscu.
Zoo jest duże, dużo do zwiedzania, dobrze rozmieszczone zwierzęta. Ja na pewno tam kiedyś wrócę. Zwiedzaliśmy kilka godzin, dlatego warto od rana jechać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz