2 stycznia 2013

Czarny Mysz

Chętnych zapraszam do czytania, post jest niezwiązany z plemieniem. Trochę to trwało, ale zrobiłam kontynuacje historii z Halloween (link). Obraz na końcu tego postu z linka to mapa, gdzie dzieje się cała akcja. Za pomoc w zdjęciach dziękuje: Binorowi i Natchnienie.


W pięknym dużym domu, gdzie było tajemne laboratorium, chowała się Czarny Mysz (jego pseudonim), czekając na swoją przyjaciółkę i jej rodzinę. Wyglądał nienaturalnie, bo miał na głowie czarne nietoperze skrzydła. Postanowił to zmienić, gdyż myszy bały się jego wyglądu, a poza tym był ścigany o atak na myszki i porwanie przyjaciółki. Użył całej zdobytej wiedzy i rozpoczął badania. W czasie, kiedy on pracował inne myszki szukały jego kryjówkę. Po kilku tygodniach udało im się znaleźć. Kiedy on siedział w laboratorium, inne myszy czekały przed wejściem, szykując pułapkę. Czarny Mysz usłyszał szmery przy wyjściu z laboratorium. Przestraszył się, więc udając, że dalej eksperymentuje, zaczął szykować broń, która pozwoli mu uciec z przed innymi. W pośpiech zaczął pisać coś na kartce, aby zostawić wiadomość przyjaciółce lub jej rodzinie. Wiedział, że niedługo myszki się zniecierpliwią i zaatakują. W łapy chwycił granatową kulkę, przyglądał się jej chwilę, po czym rzucił w stronę wyjścia. Kiedy kula dotknęła ziemi, zaczął się niej wydobywać gęsty zielony dym. Czarny Mysz założył maskę tlenową i zaczął pakować swoje rzeczy do torby. Zielony dym pozbawił myszy przytomności, więc wszedł do niebieskiej sypialni i zostawił wiadomość pod haftowanym czerwonym sercem, mając nadzieję, że znajdą ją tylko przyjaciółka lub jej rodzina. Zanim wyszedł z sypialni, zaczął sypać niebieskim proszkiem. Kiedyś wymyślił ten środek, aby czarne futro nie podpalało. Wyszedł z pokoju i zobaczył, że myszy odzyskują przytomność. Koło nich leżała broń, więc szybko zabrał swoją czarną czapkę i założył na swoje nietoperze skrzydła. Później zaczął biec, ile miał sił w łapach, aby znaleźć bezpieczne miejsce. Był przerażony, a jednocześnie smutny, że musi opuszczać dom przyjaciółki. Kiedy się odwrócił zobaczył czarny dym.

cdn

16 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe dom się jara XD. Nie mogę się doczekać dalszej opowieści, byle szybko. :D Chętniej byłoby zobaczyć więcej obrazków, ale cóż to nie komiks. ^_^ Nie wiem dlaczego, ale zaczęły mnie interesować opowieści. o.O Znajoma, a można wiedzieć jaki to typ powieści piszesz? Np. Dramat, romantyk, komedia, komedio-dramat itp...? :D

      Usuń
    2. Wiesz trudno mi określić.. pewnie coś z podgatunków fantastyki, bo tak z tego typu zamierzałam pisać. Określiłam bym, że dramat, ale z tego, co wyczytałam to wersja dialogowa, mająca tylko jako opis pomocniczy didaskalia.

      W sumie zaczęłam szukać odpowiedniego typu powieści, aby ci odpowiedzieć na pytanie. Typ przygodowy, pasuje, ale nie do końca. Później znalazłam, że to może być coś między light fantasy, a melted fantasy, ale do tego też nie jestem przekonana.

      Najbardziej odpowiada mi podział fantasy Sapkowskiego, czyli Magiczny świat równoległy lub Fantasy „zwierzęca” (to wybrałam tylko dla tego, że za bohaterów mam myszy, a to się chyba tyczy, więcej gatunków zwierząt).

      Sprawdzałam kilka linków, ale głównie tego poniżej:
      http://www.ekofora.pl/lofiversion/index.php?t5514.html
      Jak masz ochotę możesz poczytać o tym.

      Usuń
    3. Chcę jeszczeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

      Usuń
  2. No Znajoma, a jednak napisałaś kolejną część :). Świetnie ci wyszło. Ale faktycznie mogłaś więcej obrazków dodać. I nawet Natchnienie pomogła XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :)
      Następnym razem postaram się dodać więcej obrazków.
      Nawet już mam dalszą część historii ^^

      Usuń
    2. Można by z tego skleić całkiem duży post! Tj. ze wszystkich części.

      Usuń
    3. To by było za dużo jak na raz ;)

      Usuń
  3. Znajoma, widzę, że masz talent literacki ;))Co masz z polskiego XD ?

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurde, może też wymyślę jakąś historyjkę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przy następnym napływie "veny" piszę kolejną część! Fajna fabuła, gratuluję talentu.

    OdpowiedzUsuń
  6. wow superowe czekam na następną część z niecierpliwością ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ci się podoba, niedługo się ukażą, bo już są gotowe :)

      Usuń
    2. Sama nie mogę się doczekać :)

      Usuń