Dzień wyścigów

Dzisiaj miałem okazje poprowadzić kolejny dzień, dzień wyścigów.
Na początek w chatce puszczałem mapki (które oczywiście znalazła Znajoma) było fajnie a mapki były ciekawe, około 10 myszek miało okazje po ścigać się na tych mapkach.

Jak zabrakło mapek po ścigaliśmy się ze Znajomą w chatce ale to nie trwało długo.
Po przyjściu Marzenie, Znajoma wymyśliła "wyścig na odpowiedzi" chodziło o to że myszka zadaje pytanie a inne muszą jak najszybciej na nie odpowiedzieć i kto będzie pierwszy tez zadaje kolejne pytanie, było ciekawie ale krótko więc poszliśmy na racing, doszło do nas kilka myszek i razem zbieraliśmy firsty.
Myszki po pewnym czasie uciekły i zabawa się skończyła.

Edit Marzenie.
Przez krótki czas tuż po tym jak graliśmy w szybkie odpowiedzi, byliśmy na racingu marzycieli. Długo to nie trwało. Ja pozostałam na roomie i do mnie się dołączali. Grało nas 5-8 myszy. Wpadła moja córka Rozrywka. Nie dziwcie się, że jest jej tam pełno XD. Zabawy mieliśmy sporo. Przechodziliśmy mapki, a jak wiedzieliśmy, że nie przejdziemy to siadaliśmy i obserwowaliśmy osoby, które próbują przejść jeszcze mapę. Rozrywka górowała :) (jak akurat nie afkowała). Zabawa przednia, dużo śmiechu. Trochę poćwiczyliśmy przechodzenie mapek, cj i takie tam. Czasami były chwile, kiedy krew nas zalewała. Trochę wkurzania XD. A mi się przypomniało czemu nie wchodziłam na ogół na racing. Mają tam mapy, które trochę przypominają bootcamp. Wielu z nas miało problem z niektórymi odcinkami mapy :). Mimo tego minusa i tak się dobrze bawiliśmy :)

Edit Znajoma

Graliśmy też na room #domination i ścigaliśmy się o przeżycie. Kto grał na domination wie jakie zasady obowiązują ;)
I jakie są emocje o wyścig o 4 miejsce ;)

...i pozdrowienia dla zawodowej!